Dreszczowiec łączący pokolenia. „Tajemnica góry” w Teatralnym Instytucie Młodych [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

O przyjaźni, dorastaniu i relacjach z rodzicami. 13 stycznia na deskach Teatralnego Instytutu Młodych Teatru Ludowego odbędzie się premiera spektaklu „Tajemnica góry” Amadeusza Nosala. Reżyseruje Łukasz Zaleski.

Pozornie zwyczajny, weekendowy wypad w góry grupy znajomych zamienia się w pełną przygód i niespodziewanych zwrotów akcji wyprawę. Ze splotu dziwnych zdarzeń wyłania się jednak opowieść o przyjaźni, dorastaniu, wyznaczaniu celów i granic.

– To również historia o naszej relacji z rodzicami. O tym, czy tak bardzo się od nich różnimy, czy potrafimy dostrzec jakieś elementy podobieństwa między sobą – wyjaśnia Łukasz Zaleski, reżyser przedstawienia.

Spektakl łączący pokolenia

Tajemnicza podróż staje się dla bohaterów okazją do wejrzenia w siebie i spojrzenia na niektóre kwestie z zupełnie innej perspektywy. Jest również zaskakującym spotkaniem z rodzicami.

– To niesamowite, że właśnie w tym spektaklu następuje połączenie dwóch światów. Takie zderzenie młodzieży z rodzicami, którzy nagle stają się tą młodzieżą, nie pouczają, tylko przypominają sobie, że oni też kiedyś byli dziećmi – mówi Marta Bizoń.

Aktorka kreuje w spektaklu dwie role: matki oraz kobiety ze świata, do którego w trakcie wyprawy przeniosła się grupa znajomych.

– Dla mnie najistotniejsza jest postać matki, bo dzięki temu spektaklowi obudziłam w sobie na nowo dziecko. Jesteśmy tak przytłoczeni obowiązkami i dojrzałością, że zapominamy, iż ono cały czas w nas jest i czasem warto dopuścić je do głosu. To przypomni nam, że kiedyś tak samo jak dzieci przeżywaliśmy kupienie pierwszej płyty, pójście na pierwszy koncert czy pierwsze wagary – dodaje aktorka.

Familijny dreszczowiec

„Tajemnica Góry” w reżyserii Łukasza Zaleskiego to pełen akcji familijny dreszczowiec, w którym nie brakuje poczucia humoru. – Staramy się odwzorować życie. Większość spektaklu, jak w dobrym horrorze, dzieje się w nocy, więc poczucie humoru daje nam poczucie dobrej energii i tego, że chcemy iść w tę podróż razem z bohaterami – tłumaczy reżyser sztuki.

Trzymająca w napięciu i skłaniająca do refleksji historia o przyjaźni oraz relacjach z rodzicami inspirowana jest japońską estetyką, modą vintage, a także filmami na kasetach VHS.

Zaglądamy trochę do lat 80. i 90. Obserwując, jak młodzież się dziś ubiera i czego słucha, widzimy, że ta moda wraca. W spektaklu jest sporo muzyki. Pojawiają się inspiracje takimi wokalistkami jak chociażby Kate Bush. W estetyce tego spektaklu zaglądamy też do Japonii i Stanów Zjednoczonych. Pojawiają się dosyć ekscentryczne kostiumy, ale najważniejsze są relacje – opowiada Łukasz Zaleski.

Premiera „Tajemnicy Góry” już 13 stycznia. Na scenie oprócz Marty Bizoń będzie można zobaczyć: Krzysztofa Oleksyna, Weronikę Błaszczyk, Zofię Tkaczyńską, Kacpra Zalewskiego oraz Patryka Palusińskiego.

Spektakl był wcześniej prezentowany w ramach Festiwalu Otwarcia Teatralnego Instytutu Młodych.