„Kobiety mają w sobie siłę, której nie sposób zatrzymać”

– Kobiety są nie do zdarcia, jesteśmy naprawdę siłaczkami, choć myślę, że też zbyt często musimy nimi być – mówi Nina Gabryś, pełnomocniczka prezydenta Krakowa ds. polityki równościowej.

Natalia Grygny, LoveKraków.pl: Dziś 8 marca, Dzień Kobiet. Na początek może zapytam czy współcześnie, w obliczu ostatnich wydarzeń w Polsce, twoim zdaniem mamy co świętować?

Nina Gabryś: Myślę, że tak, świętujemy przede wszystkim siłę kobiet, ich energię, mądrość, zaangażowanie. Świętujemy ogromny wkład kobiet w naszą kulturę, sztukę, naukę, historię i politykę. Wspieramy się i pomagamy sobie w walce o równość, kobiety wspólnie mogą tak wiele i myślę, że dziś jest dobra okazja, żeby o tym rozmawiać i przypominać, że nie tylko
8 marca, ale każdego dnia kobiety zmieniają świat.

W Krakowie powstał Skwer Praw Kobiet. Jak odnosisz się do tego pomysłu?

Cieszę się, że celebrujemy prawa kobiet w przestrzeni miasta. To jest bardzo potrzebne. Niedługo powstanie też Park Krakowianek, gdzie także upamiętnimy wiele postaci, które zmieniły nasze miasto i otaczającą ich rzeczywistość. Takie symboliczne gesty pozwalają umocnić pamięć o bohaterkach naszej lokalnej historii, pozwalają docenić ich wielką siłę. Myślę, że dziś, kiedy kobiety cały czas walczyć muszą o równe traktowanie, taka inspiracja herstoryczna jest bardzo potrzebna.

W całej tej dyskusji pojawił się również pomysł, aby to Most Grunwaldzki stał się Mostem Praw Kobiet.

Nie wiem czy to możliwe ze względów prawno - formalnych i czy nie będzie wprowadzało teraz w błąd, ale sama metafora mostu, symbolizującego połączenie, jest bardzo piękna. Prawa kobiet, prawa człowieka, równość to wartości, które właśnie powinny nas łączyć.

Marzec to miesiąc kobiet. Chciałam zapytać, które kobiety zawsze cię inspirowały?

Długo by wymieniać, ta inspiracja przychodzi czasami z najróżniejszych stron, oczywiście z fascynacją śledzę Jacinde Ardern czy Ocasio - Cortez, ale nie tylko te wielkie nazwiska mnie poruszają, inspiruje mnie moja mama i moje przyjaciółki. Podziwiam aktywistki, które zmagają się z przerażającym hejtem i działaczki, które na co dzień pracują choćby z kobietami doświadczającymi przemocy. Kobiety są nie do zdarcia, jesteśmy naprawdę siłaczkami, choć myślę, że też zbyt często musimy nimi być. Jako historyczka, uwielbiam też zaczytywać się w opowieściach o pierwszych emancypantkach, które walczyły o możliwość zapisania się na studia, zazdroszczę im ich samozaparcia i odwagi w odrzucaniu konwenansów i bezprecedensowości.

Zapewne widziałaś spot promujący nowy kanał TVP Kobieta, który – co tu udawać – wzbudził niemałe kontrowersje. Pewnie powtórzę słowa wielu osób, ale jest kiczowato, cukierkowo i mamy tu krzywdzące stereotypy. W dodatku na końcu padają słowa: „Kobieta taka jak ty”. Czyli… jaka? Bo mamy 2021 rok.

Niestety widziałam i można by pomyśleć, że lata pięćdziesiąte się skończyły, a jednak w wyobrażeniach niektórych kobiety dalej pełnią tylko rolę kury domowej i modelki. o bardzo smutne. Polki, które są świetnie wykształcone, zawodowo aktywne, przedsiębiorcze, odważne i niezwykle dzielne, obalają te stereotypy z przytupem każdego dnia. Mamy 2021 rok i kobiety same decydują kim są i żaden spot tego nie zmieni.

Jesteś pełnomocniczką prezydenta Krakowa ds. polityki równościowej. Jakie problemy dostrzegałaś w tej kwestii, jeśli chodzi o Kraków? Masz już jakieś rozwiązania? Nad czym trzeba popracować?

Polityka równościowa stała się już częścią polityki miejskiej i to jest niesamowicie ważny krok na rzecz walki o równość. Miasta odgrywają bardzo istotną rolę w procesie budowania narzędzi przeciwdziałających dyskryminacji. A wyzwań i problemów jest wiele, od przemocy domowej zaczynając, poprzez edukację równościową, homofobię w przestrzeni publicznej czy mowę nienawiści.  Chcemy zdiagnozować moment w którym jesteśmy, nie można dobrze opracować polityki równościowej, bez porządnej analizy, od tego zaczynamy. Tworzymy zespół ekspertów i ekspertek z którym będziemy tworzyć takie właśnie opracowanie. Pracujemy też nad procedurami antydyskryminacyjnymi w urzędzie, przygotowujemy materiały edukacyjne o dyskryminacji, a już dziś, z okazji Dnia Kobiet ruszamy ze szczególną kampanią pod hasłem „Krakowianki siłą miasta”, której ideą jest upamiętnienie lokalnych bohaterek, ukazanie, że kobiety inicjują zmiany, które kształtują nasza rzeczywistość. Chcemy pokazać wkład w krakowską sztukę, kulturę, naukę czy politykę, jaki miały kobiety. Z przystanków i ekranów w tramwajach i autobusach  spoglądać będą na nas między  innymi Maria Dulębianka, Diana Reiter, Magdalena Samozwaniec czy Kazimiera Bujwidowa. Warto ich wypatrywać, a bliżej będzie można poczytać o ich dokonaniach na stronie miasta.

Podsumowując: kobiety mogą wszystko?

Absolutnie tak! Kobiety mają w sobie siłę, której nie sposób zatrzymać!