MPK będzie testować autonomiczny autobus na ulicach miasta [Rozmowa]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Choć do wdrożenia tej technologii jeszcze daleka droga, MPK planuje testy autobusu autonomicznego na ulicach Krakowa. W planie są także autobusy napędzane wodorem.

Jakub Drath, LoveKraków.pl: Rok temu MPK prowadziło testy autonomicznej jazdy tramwaju. Jakie są efekty? Czy zostały podjęte kolejne kroki?

Rafał Świerczyński, prezes zarządu MPK: Nic nowego w sprawie autonomicznych tramwajów się nie pojawiło. To z jednej strony kwestia przepisów prawa, ale przede wszystkim brak wystarczającego pokrycia siecią 5G. Musimy mieć takie pokrycie siecią, by sterowanie z innej lokalizacji było naprawdę skuteczne i prawidłowe. Ten test, który rok temu odbył się pod Muzeum Narodowym, był zainicjowany z wagonu. Kolejnym etapem tego testu powinno być uruchomienie tego wagonu, ale już z innego miejsca. Bez sieci 5G tego nie ruszymy.

A w przypadku autobusów?

To jest jeszcze przepaść. Skuteczność czytników zamontowanych w pojazdach, odpowiedzialnych za odczytanie linii, przejść dla pieszych, znaków drogowych, jeszcze niewystarczająca. Zbyt często się mylą. Mamy doświadczenia, bo były testowane, ale tu kluczowe są elementy infrastruktury. Rozmawiamy z dwoma firmami, żeby wypożyczyć autobusy na testy, ale sami producenci mówią, żeby poczekać, bo nie są jeszcze gotowi, żeby zaprezentować taki pojazd. Mamy nadzieję, że w czerwcu tego roku, a najpóźniej w trzecim kwartale, będziemy testować mały pojazd 12-osobowy, stuprocentowo autonomiczny.

Gdzie te testy będą prowadzone?

W Krakowie.

Na ulicach?

Tak. Tutaj również kłaniają się przepisy ruchu drogowego, ponieważ musimy spełnić wiele warunków, żeby taki autobus został dopuszczony do ruchu. Chcielibyśmy wybrać jak najlepszy pojazd, dostosowany do Krakowa, możliwie pojemny. Niestety, na razie nie może to być autobus 12-metrowy, musi być krótszy. Podobne testy robił Gdańsk, ale na wydzielonych pasach, a my chcieliśmy wyjść z tymi testami na żywy organizm, czyli na ulice miasta.

Czy w dziedzinie taboru można się jeszcze spodziewać jakichś nowinek?

To w dużej mierze zależy od tego, jak zostaną skonstruowane projekty finansowania przez Unię Europejską czy przez polski rząd. Propozycja drugiego projektu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska jest dla nas niewystarczająca, ponieważ zapewnia tylko 20 procent dofinansowania i jeszcze musiałoby te autobusy kupować miasto, a nie MPK. To jest duże utrudnienie. Więc czekamy na kolejne rozdania, chcielibyśmy zwiększyć do 30 procent pulę autobusów elektrycznych lub innych niskoemisyjnych. Prowadzimy rozmowy i myślę, że w ciągu dwóch miesięcy będziemy mieć jasność co do testów autobusów wodorowych w Krakowie.

Brzmi ciekawie, czy znane są już jakieś szczegóły?

Chętnie byśmy się pochwalili, ale jest na to jeszcze za wcześnie. Rozmów się prowadzi wiele, ale istotne jest doprowadzenie sprawy do końca i wybranie pojazdów, które naprawdę warto wypróbować.

News will be here

Aktualności

Pokaż więcej