Od czwartku nowe buspasy na północy miasta

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W czwartek 5 października kierowców i pasażerów czeka sporo zmian w rejonie budowanej linii tramwajowej do Mistrzejowic. Wśród nich – wyznaczenie długich odcinków buspasów na ul. Lublańskiej i al. Bora-Komorowskiego.

Nowy etap prac będzie się wiązał przede wszystkim z przebudową infrastruktury podziemnej. Potrzeba m.in. przebudować kolektor odprowadzający wodę deszczową, którego średnica to aż 140 cm.

Jak zapowiada wykonawca prac, od czwartku na ul. Młyńskiej zostanie wyłączony pas do skrętu w prawo w ul. Bora Komorowskiego. Obecny pas do jazdy na wprost zmieni swoje przeznaczenie i będzie pasem do jazdy na wprost i w prawo (w al. Bora-Komorowskiego).

Zmiany dotyczące buspasów

Na ul. Lublańskiej (jadąc od 29-go Listopada) zostanie wyłączony buspas i autobusy pojadą razem z pozostałymi kierowcami.

Buspasy zostaną z kolei utworzone w nowych miejscach:

- na ul. Lublańskiej od ul. Czereśniowej do ronda Polsadu,
- na ul. Lublańskiej od przystanku w rejonie ronda Barei do ronda Polsadu,
- na al. Bora-Komorowskiego od skrzyżowania z ul. Dobrego Pasterza do ronda Polsadu,
- na ul. Młyńskiej pomiędzy przystankami.

„Nie w tych miejscach gdzie należy”

Zdaniem radnego dzielnicy Prądnik Czerwony Marcina Borka, buspasy na al. Bora-Komorowskiego i ul. Lublańskiej nie są dobrym pomysłem. – To szerokie, trzypasmowe ulice, którymi jeździ stosunkowo mało autobusów. Buspasy są potrzebne tam, gdzie się korkuje ruch. Ze względu na przejezdność estakadą od ulicy Lublańskiej do Bora Komorowskiego nie ma możliwości, żeby ruch tam się korkował. W takim razie po co robić w takich miejscach buspas i zabierać kierowcom część drogi na kursy autobusowe co 15 minut? – pyta radny. Wylicza, że na przystanku Lublańska zatrzymują się dwie linie: 138, z kursami w szczycie co 20 minut oraz 172, kursujące co 15 minut.

W ocenie radnego, urzędnicy powinni się wycofać z tego pomysłu, a zastanowić się nad usprawnieniem ruchu na ulicach Młyńskiej, Meissnera i Pilotów, gdzie kursuje wiele linii autobusowych, a już teraz ulice te są zakorkowane. – Po 5 października, kiedy zostanie wprowadzone zajęcie pasów jazdy, na tych ulicach dojdzie od totalnego zakorkowania. Niestety urzędnicy wprowadzają rozwiązania, ale nie w tych miejscach gdzie należy – komentuje radny.

ZTP: To krok z myślą o kolejnych etapach

Urzędnicy tłumaczą, że już na starcie wprowadzają buspasy w rejonie inwestycji, by przez cały czas prac komunikacja miejska miała tu ułatwione funkcjonowanie. – Wraz z postępem inwestycji, kiedy funkcjonowanie linii autobusowych będzie utrudnione, ponieważ teren będzie rozkopany, te buspasy będą dużą pomocą. Wiemy, że może tu dochodzić do różnych spiętrzeń i chcemy już od początku być na to przygotowani. Chcemy w maksymalnym stopniu wzmacniać komunikację miejską w tym rejonie, żeby maksymalnie wykorzystywać dostępną infrastrukturę – komentuje Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Czerwony

Aktualności

Pokaż więcej