Pod koniec minionego roku MPK stosunkowo często informowało o dostawach nowych tramwajów Lajkonik II. Na przełomie roku było ich 12, co w połączeniu z 50 sztukami z pierwszego zamówienia daje 62 nowoczesne tramwaje Stadlera.
Dwa z najnowszych tramwajów są wyposażone w system, który pozwala na jazdę z opuszczonym pantografem, bez korzystania z sieci trakcyjnej na odcinku co najmniej trzech kilometrów. To oznacza, że Kraków ma już cztery takie tramwaje, bo dwa pierwsze wagony z takim rozwiązaniem przyjechały w ramach wcześniejszej partii 50 Lajkoników, które były dostarczane w latach 2019–2021.
Cisza w eterze
W ciągu pierwszych dwóch miesięcy roku postęp dostaw nie był duży. Jak podaje Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy MPK, do Krakowa do tej pory dojechało 16 spośród 50 zamówionych tramwajów Lajkonik II. 12 z nich zdążyło już wyjechać na trasy, cztery jeszcze nie zaczęły wozić pasażerów i przechodzą odbiory. – Umowa przewiduje zakończenie dostaw do końca czerwca – mówi przedstawiciel przewoźnika. Z punktu widzenia MPK termin pozostaje aktualny.
W praktyce oznacza to, że aby zmieścić się w czasie, firma Stadler musiałaby dostarczać do Krakowa średnio dwa–trzy tramwaje w tygodniu. Tymczasem ostatni nowy Lajkonik II dojechał do Krakowa 3 lutego.
– Dostawy pojazdów TANGO Lajkonik II do Krakowa przebiegają zgodnie z planem – tempo dostaw jest dostosowane do zapisów kontraktowych – uspokaja Marta Jarosińska z firmy Stadler. – 12 z 60 zamówionych tramwajów zostało już dostarczonych do klienta i jest w eksploatacji, 4 kolejne są w Krakowie w trakcie odbiorów końcowych. 10 pojazdów jest w trakcie odbiorów fabrycznych w naszym zakładzie w Siedlcach, po ich zakończeniu zostaną przetransportowane do Krakowa. Kolejne 20 jednostek jest w trakcie produkcji i uruchomienia, na różnych etapach zaawansowania – wylicza.
Pożegnanie coraz bliżej
MPK liczy na to, że do końca 2026 roku ostatecznie pożegna się z tramwajami, które nie mają przynajmniej fragmentu niskiej podłogi. Mowa o dwóch modelach: „stopiątkach” i „wiedeńczykach”. W przypadku wagonów 105N 1 marca minęło 48 lat od wprowadzenia ich do ruchu na krakowskich torach. – Była to ogromna zmiana w jakości transportu w Krakowie. Nowoczesna jak na owe czasy konstrukcja. Począwszy od nowoczesnej aparatury, w której po raz pierwszy w Krakowie był zastosowany rozrusznik (w poprzednich wagonach typu N czy 102Na napęd był stycznikowy), a skończywszy na nowoczesnym przeszklonym pudle – wspominało MPK na Facebooku.
Dostawy kolejnych Lajkoników spowodują, że coraz mniej takich wagonów dotrwa do kolejnych rocznic. Obecnie MPK ma w użyciu 22 składy stopiątek – 10 potrójnych i 12 podwójnych. Wiedeńczyków jest więcej: to 28 składów i 8 pojedynczych wagonów. MPK pozbywa się stopniowo i jednych, i drugich, wycofując z użytkowania najbardziej zużyte egzemplarze.
Całkowite pożegnanie z wysoką podłogą będzie możliwe tylko pod warunkiem, że MPK oprócz Lajkoników II kupi jeszcze 60 kolejnych tramwajów. W tej sprawie toczą się przygotowania, ale przetarg nie został jeszcze rozpisany, wiele też będzie zależało od możliwości zewnętrznego dofinansowania.