Do oddziału straży miejskiej przy ulicy Stachiewicza (dzielnica Prądnik Biały) przyszła zdenerwowana kobieta w widocznej ciąży, która zatrzasnęła kluczyki w samochodzie.
– Kobieta nie chciała pomocy medycznej. Strażnik udał się z nią do wskazanego auta. Jak się okazało, kluczyki oraz torebka leżały na siedzeniu, a dziecko spało w foteliku. Dyżurny, upewniwszy się, że nikt z rodziny nie może przywieźć kluczyków zapasowych, uspokoił zdenerwowaną mamę, po czym skontaktował się z pobliskim warsztatem samochodowym, którego pracownik zobowiązał się, że pomoże w tej patowej sytuacji – informuje biuro prasowe krakowskiej straży miejskiej.
Dyżurny towarzyszył kobiecie do momentu otwarcia auta. Kierująca podziękowała mu za wrażliwość i zaangażowanie.