Trzy miliony w trzy lata. Znane są wyniki kontroli floty samochodowej w ZDMK i ZTP

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Prezydent miasta prowadził kontrolę tworzenia i używania floty pojazdów służbowych przez Urząd Miasta Krakowa i inne jednostki miejskie. Sprawdziliśmy, jak to wygląda w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa i Zarządzie Transportu Publicznego.

Pod koniec kontroli ZDMK z siedzibą przy ul. Centralnej, posiadał 51 samochodów, w tym siedem ciężarowych i siedem elektrycznych, które były wynajmowane.

– Ustalono, że ogółem koszty związane z eksploatacją i obsługą osobowych samochodów służbowych oraz ciężarowych (koszty rzeczowe i osobowe) (…) w latach 2019-2021 wyniosły odpowiednio: 974,8 tys. zł, 957 tys. zł i  1,2 mln zł.  – czytamy w raporcie pokontrolnym.

Roczne przebiegi aut nie były zgodne z polityką używania służbowych samochodów, jedynie sześć samochodów przekroczyło 10 tys. kilometrów rocznego przebiegu. Były też takie, które miały przejechane zaledwie blisko 600 kilometrów.

Kontrolujący zauważyli również, że w przypadku trzech samochodów ZDMK nie podał przebiegów z powodu m.in. „nierozliczenia się przez pracowników, którym powierzono do użytkowania samochody z wydanych kart drogowych”.

–  Świadczy to o braku należytego nadzoru nad eksploatacją samochodów ze strony pracowników Działu Administracji ZDMK. Stan przebiegu samochodów służbowych i sposób ich użytkowania powinien być na bieżąco kontrolowany i znany pracownikom tego działu – uważają kontrolerzy.

W dalszej części pisma pojawia się również informacja związana z miejscem parkowania samochodów służbowych. Wszystkie, poza trzema, musiały być odstawiane na parkingi ZDMK. – Natomiast trzy samochody posiadały odrębną zgodę dyrektora ZDMK na ich parkowanie w miejscu zamieszkania poszczególnych pracowników ZDMK – poinformowali kontrolerzy.

Wśród zaleceń do realizacji wpisano m.in. racjonalne zagospodarowania samochodami, czyli te, które są niepotrzebne należy sprzedać bądź zutylizować. Zwłaszcza że w dokumencie pojawiło się sformułowanie o rażąco niskich przebiegach. Oprócz tego kierownictwo powinno rzetelniej ewidencjonować podróże służbowymi samochodami.

– Trzy samochody, dla których nie podano przebiegu to nie te same, które mogły być zostawiane poza wyznaczonymi miejscami parkowania.

Brak podania przebiegu trzech samochodów za 2021 rok w trakcie kontroli wynikał z braku rozliczania przez opiekunów tych samochodów kart drogowych. Jako że problem dotyczył trzech samochodów elektrycznych w najmie, nie wyposażonych w monitoring GPS, podanie ich przebiegu nie było możliwe. Wprowadziliśmy rozwiązania wewnętrzne, by przebieg był dokumentowany i by nie dochodziło do takich problemów – tłumaczy Michał Pyclik, rzecznik prasowy ZDMK.

W związku z praca zdalną, trzech pracowników wystąpiło o zgodę na parkowanie samochodu poza ZDMK, tak by móc wyjechać w teren bez potrzeby wcześniejszego dojazdu do parkingu ZDMK. To rozwiązanie zapewniają szybszą realizację zadań i w związku z trybem pracy jednostki było w pełni uzasadnione. Dla samochodów prowadzono rejestrację przebiegów i nie były wykorzystywane do prywatnych celów – mówi Pyclik.

Warto przypomnieć, że ZDMK zajmuje się m.in. kontrolą dróg (chodników, ścieżek rowerowych, torowisk, oświetlenia, oznakowania, obiekty mostowe (w tym: mosty, wiadukty, tunele, przejścia podziemne, estakady, kładki, windy) i pasa drogowego na terenie całego Krakowa.


Jak to wygląda w ZTP?

Zarząd Transportu Publicznego ma siedzibę przy węźle komunikacyjnym na skrzyżowaniu ulic Starowiślnej, św. Gertrudy i Westerplatte. Również  i tam urzędnicy potrzebują samochodów. Jednak koszty ich utrzymania w porównaniu z ZDMK są ponad 10-krotnie mniejsze.

Flota w 2021 roku składa się z pięciu samochodów, trzy zostały odziedziczone z nieistniejącego już ZIKiT-u. Co ciekawe, po trzech latach od ich przejęcia, zarząd zaktualizował dane w dowodach rejestracyjnych aut. Jak wyglądały koszty? Przez trzy lata wyniosły około 250 tys. złotych.

Kontrolujący zwrócili uwagę, że większość aut nie była maksymalnie wykorzystywana. Zwłaszcza samochód elektryczny, który został wypożyczony na trzy lata za kwotę sięgającą 80 tys. zł. Jeśli pracownicy korzystaliby z niego więcej, koszt jego eksploatacji wyniósłby 1,7 zł za kilometr. Realne koszty wyniosły ponad 6 zł za kilometr.

Zalecenia pokontrolne były praktycznie taki same, jak w przypadku innych kontrolowanych jednostek.

Aktualności

Pokaż więcej