W tym roku 50 wiat przystankowych zostanie wymienionych, a kolejnych 25 stanie w nowych lokalizacjach. Za ich ustawienie i utrzymanie płaci komercyjna firma.
To część programu rozpoczętego w minionym roku. Miasto nie płaci za stawianie wiat: finansuje je firma, która w zamian będzie mogła czerpać dochody z reklam. – Oprócz wymiany, będzie także odpowiedzialna za utrzymanie obiektów i ewentualne remonty przez ponad 20 lat – informuje Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Koszt jednej wiaty to ok. 25 tys. zł.
W sumie do 2029 roku wymiana obejmie 519 wiat, a 100 stanie w nowych lokalizacjach. W pierwszej kolejności wymieniane są te najstarsze, najbardziej wyeksploatowane i skorodowane.
Zobacz listę 25 miejsc, w których nie było wiat, a teraz się pojawią:
- ul. Wysłouchów (3 szt.)
- ul. Powstańców
- ul. Kałuży (2 szt.)
- ul. Fredry
- ul. Glogera
- ul. Krowoderskich Zuchów
- ul. Ks. Jancarza
- ul. Balicka
- ul. Sołtysowska
- ul. Jana Pawła II – osiedle Kolorowe (szt. 2)
- ul. Królowej Jadwigi
- ul. Puszkarska (2 szt.)
- ul. Zakopiańska
- ul. Fredry
- ul. Szybisko
- ul. Ciepłownicza
- ul. Petrażyckiego,
- ul. Kocmyrzowska
- ul. Wielicka (2 szt.)