Z budynku dawnego hotelu Cracovia na jakiś czas zniknęła reklama wielkopowierzchniowa, zasłaniająca fasadę budynku. Jednak jest to chwilowe rozwiązanie – jak informuje Muzeum Narodowe w Krakowie, właśnie skończyła się umowa z najemcą.

W tym tygodniu z fasady budynku dawnego hotelu Cracovia zniknął ogromny baner. Jednak – jak zapowiada Muzeum Narodowe w Krakowie – nie na długo.

– Reklama zniknęła z hotelu Cracovia, bo skończyła się umowa z najemcą. To nie jest decyzja stała albo wiążąca. W MNK ciągle analizujemy, czy możemy sobie pozwolić na całkowite usunięcie reklam. Dzięki nim możemy utrzymać budynek. Do tej pory na stałe zlikwidowaliśmy mniejsze, brzydkie stojaki znajdujące się wokół obiektu – mówi Marta Bosak z biura prasowego Muzeum Narodowego w Krakowie.

Za baner znajdujący się na fasadzie Cracovii, MNK otrzymywało miesięcznie ponad 40 tys. zł. – Łącznie, za cały 2017 rok, instytucja otrzymała ok. 550 tys. zł. Jednak jeszcze nie wszystko zostało wypłacone – mówi Marta Bosak.

Przypomnijmy, że budynek dawnego hotelu Cracovia został zakupiony przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego za 29 mln zł w grudniu 2016 roku.

1 marca rezygnację ze stanowiska zastępcy dyrektora ds. naukowych w MNK złożył Andrzej Szczerski. Jak informował jakiś czas temu „Dziennik Polski”, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego rozważa, czy Cracovia nie mogłaby funkcjonować jako oddzielna instytucja. Chodzi o Muzeum Architektury i Designu. Jego dyrektorem miałby zostać właśnie Andrzej Szczerski.