70-letni pasażer autobusu doznał urazu kręgosłupa po tym, jak kierowca MPK musiał gwałtownie hamować przez bezmyślne zachowanie prowadzącego osobówkę.
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie wystosowało apel do kierowców samochodów osobowych. Prosi w nim, żeby zwracali uwagę na jadące obok nich autobusy. Okazuje się, że prowadzący osobówki niejednokrotnie, nie sygnalizując tego wcześniej, zajeżdżają kierowcom MPK drogę, co prowadzi do niebezpiecznych zdarzeń, stwarzających zagrożenie dla pasażerów. W ubiegłym tygodniu takich sytuacji było kilka.
Przykład? 20 marca na al. gen. Andersa kierowca MPK, pracujący na linii nr 172, musiał gwałtownie hamować, bo drogę zajechał mu samochód osobowy marki Volkswagen. W wyniku hamowania dwóch pasażerów odniosło obrażenia: mężczyzna w wieku ok. 70 lat (uraz kręgosłupa) oraz mężczyzna w wieku ok. 80 lat (uraz nosa). Policja została wezwana na miejsce. Kierowcy samochodu, który zajechał drogę autobusowi, grozi mandat w wysokości 5 tys. zł.
To nie koniec. Dzień później, również na tej samej drodze, kierowca autobusu linii nr 123 został zmuszony do gwałtownego hamowania, bo drogę zajechał mu samochód osobowy marki Volkswagen. W wyniku zdarzenia poszkodowana została pasażerka w wieku ok. 80 lat, która została zabrana do szpitala z urazem biodra.
