Bieżanów z lepszą ochroną przed powodzią. Dobra wiadomość w sprawie zbiornika

Istniejący zbiornik przeciwpowodziowy. Łącznie ma ich być pięć. fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Jest szansa, że uda się wybudować ostatni brakujący zbiornik przeciwpowodziowy, którego zadaniem będzie ochrona Bieżanowa przed zalewaniem przez wody Serafy. W przetargu zgłosiło się 10 firm i wszystkie mieszczą się w budżecie.

Chodzi o zbiornik Malinówka 3, który ma powstać na granicy Krakowa i gminy Wieliczka, na południe od autostrady A4. To już ostatni z zespołu pięciu zbiorników, których zadaniem jest ochrona mieszkańców osiedli położonych na południu Krakowa przez powodziami. Jeden zbiornik na Serafie powstał jeszcze w 2015 roku, później rozpoczęły się prace przy zbiornikach Malinówka 1, Malinówka 2 i Serafa 2. Problematyczny natomiast okazał się ostatni – Malinówka 3.

– Nad tym zbiornikiem fatum wisiało od samego początku. Najpierw trzeba się było długo procesować, ponieważ deweloper oczekiwał za ten teren astronomicznych kwot, więc już sam start był mocno opóźniony. Później został wybrany wykonawca, który nie podołał tematowi – opisuje Bartłomiej Sosenko ze stowarzyszenia Bieżanów-Prokocim Stop Powodzi.

Co prawda w sierpniu ubiegłego roku udało się podpisać umowę z wybranym wykonawcą i przekazać mu teren budowy, ale już w listopadzie Wody Polskie odstąpiły od tej umowy, podając jako powód niewywiązywanie się firmy ze zobowiązań. Przetarg na wykonanie prac został więc rozpisany ponownie.

Jest wielu chętnych

Wtorkowe otwarcie ofert przyniosło pozytywne zaskoczenie: do przetargu stanęło aż dziesięć firm i konsorcjów, a wszystkie zaoferowane ceny mieszczą się w kwocie, jaką Wody Polskie miały zarezerwowaną na ten cel. Budżet inwestycji został określony na 26,9 mln zł, podczas gdy oferty wahają się od 15,3 mln zł do niecałych 25 mln zł.

Przedstawiciele państwowej instytucji podkreślali od początku, że dopiero wybudowanie wszystkich pięciu zbiorników pozwoli osiągnąć ich docelową skuteczność i prawidłowe działanie w systemie kaskadowym. Doświadczenia z ostatnich miesięcy pokazują, że nawet już teraz wybudowane dotychczas zbiorniki stanowią dużą pomoc, choć nie zostały jeszcze formalnie oddane do użytku.

– Na pewno dały pozytywny efekt, ponieważ widzimy, że przy tych ostatnich dużych opadach nic poważnego się nie działo – komentuje Bartłomiej Sosenko. Dodatkowym zabezpieczeniem, którego nie było podczas słynnych powodzi sprzed dwóch lat, są też winylowe grodzice, które podwyższają brzegi Serafy. Deszcze z ostatnich tygodni pomogły wskazać słabe punkty i dopracować procedurę, by w przypadku zagrożenia reakcja mogła być jak najszybsza.

Ponad rok prac

Teraz Wody Polskie będą musiały przeanalizować złożone oferty i wybrać wykonawcę zbiornika Malinówka 3. Jeśli wszystko przebiegnie sprawnie i umowa zostanie podpisana, zwycięska firma dostanie 14 miesięcy na przeprowadzenie robót budowlanych. Później będzie miała jeszcze dwa miesiące na przekazanie dokumentacji, osobny termin będzie też wyznaczony na wykonanie i pielęgnację nasadzeń.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Bieżanów-Prokocim