Na końcu ul. Śliwiaka, na wysokości węzła S7 Kraków Przewóz, rozpoczęły się prace przy montażu sygnalizacji świetlnej. To jedno z miejsc, gdzie notorycznie dochodzi do kolizji.
Nowe światła zostaną ustawione na skrzyżowaniu na końcu ulicy Śliwiaka, przy połączeniu z łącznicami węzła i prowadzącą w stronę Brzegów ul. Trakt Papieski.
To jedno ze skrzyżowań, na których regularnie dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń. W roku 2018 było ich 40, w roku 2019 – 53. Tylko do końca marca tego roku (do tego czasu sięgają dane z SEWIK) do listy doszło kolejnych 16 zdarzeń. Wielu użytkowników nie zauważa faktu, że obowiązuje tam ruch okrężny i wjeżdża na skrzyżowanie bez ustąpienia pierwszeństwa przejazdu.
W zdecydowanej większości skutkiem są tylko kolizje, ale zdarzają się też wypadki: w 2019 roku dwie osoby zginęły, trzy zostały ciężko ranne, a pięć lekko. Najpoważniejszy w skutkach wypadek miał miejsce w czerwcu ubiegłego roku: zginął kierowca i pasażer renault, a drugi pasażer oraz kierowca volkswagena zostali ciężko ranni.
Bez wątpliwości
Już niedługo sytuacja ma się zmienić. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zdecydowała o ustawieniu tam sygnalizacji świetlnej. – Budowa sygnalizacji świetlnej przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa dzięki zwiększeniu czytelności organizacji ruchu na skrzyżowaniu, bez konieczności korekty geometrii układu drogowego – tłumaczy Iwona Mikrut z małopolskiego oddziału GDDKiA.
Dyrekcja przeprowadziła wcześniej analizę sytuacji na skrzyżowaniu. W skali, w której od 100 punktów uzasadnione jest już ustawienie świateł, to miejsce uzyskało aż 194 punkty.
Zielona fala?
Prace już trwają. Sygnalizacja ma być gotowa do 18 stycznia, do nowej sytuacji zostanie też dostosowane oznakowanie pionowe i poziome. Całość będzie kosztować nieco ponad pół miliona złotych.
Ważną wiadomością dla kierowców może być natomiast to, że nowe światła nie będą połączone w jeden system z pozostałymi sygnalizacjami na ciągu ulic Rybitwy-Botewa-Śliwiaka. – Sygnalizacja świetlna przy węźle S7 Kraków Przewóz nie będzie podłączona do miejskiego systemu sterowania ruchem. Zarządcą sygnalizacji pozostanie GDDKiA – stwierdza Iwona Mikrut.