Policja zatrzymała oszusta, który podszywał się pod funkcjonariusza policji i wyłudzał pieniądze od starszych osób. W grę wchodziły duże kwoty, liczone w tysiącach złotych.
W ostatnich dniach do krakowskich policjantów zaczęły napływać informacje dotyczące osób próbujących metodą „na policjanta” wyłudzać pieniądze od starszych osób. Sposób działania przestępców za każdym razem był podobny. Starsza osoba odbierała telefon od mężczyzny podającego się za funkcjonariusza Policji. Oszust informował, że prowadzi tajną operację wymierzoną w środowisko hakerów komputerowych i prosił o pomoc w ich zatrzymaniu. Pomoc miała polegać na przekazaniu „policjantowi” znacznej sumy pieniędzy jako przynęty.
Gotówka nie wystarczyła
W ubiegły wtorek przestępcy zastosowali identyczny schemat działania wobec 71-letniego mieszkańca Krakowa. Mężczyzna w dobrej wierze wypłacił z dwóch banków, a następnie przekazał oszustowi, kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Co więcej, przestępca nie był zadowolony z łupu i zaczął namawiać pokrzywdzonego do zaciągnięcia kredytu. Cała operacja nie doszła jednak do skutku, bo zbliżała się godzina zamknięcia oddziału banku.
Kiedy bliscy poszkodowanego zorientowali się, że padł ofiarą przestępstwa, natychmiast poinformowali o zdarzeniu policję. Następnego dnia oszust ponownie skontaktował się ze swoją ofiarą, tym razem jednak mężczyzna wiedział, jak postępować. 71-latek umówił się na przekazanie kolejnej kwoty pieniędzy. Zasadzka przygotowana przez policjantów tak bardzo zaskoczyła oszusta, że nawet nie próbował uciekać.
Do tej pory funkcjonariusze ustalili, że 18-letni mężczyzna prawdopodobnie dokonał jeszcze co najmniej jednego oszustwa, wyłudzając od mieszkanki Krakowa kilkanaście tysięcy złotych. Sprawca usłyszał dwa zarzuty oszustwa oraz jeden usiłowania oszustwa, za które grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
