Bartosz Szydłowski, dyrektor Teatru Łaźnia Nowa i jednocześnie wicedyrektor Teatru Słowackiego będzie musiał złożyć wyjaśnienia przed prokuratorami. Krakowscy śledczy przesłuchali już pierwszą osobę w sprawie możliwego popełnienia przestępstwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej.
Krakowska prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej. – Postępowanie prowadzone jest w sprawie – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Mirosława Kalinowska-Zajdak z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Postępowanie zostało wszczęte na wniosek przewodniczącego komisji rewizyjnej rady miasta Adama Kality. Samorządowiec poinformował organy ścigania o nieprawidłowościach, jakich miał dopuścić się dyrektor miejskiego teatru Łaźnia Nowa Bartosz Szydłowski.
Faktury na teatr
Radny publicznie prezentował faktury, z których wynika m. in., że żona dyrektora na koszt miasta odbywała za blisko 10 tysięcy złotych studia doktoranckie w Warszawie. Szef instytucji kultury zakupił za 1,7 tys. zł zegarek firmy Apple czy komputer Ipad Pro za niespełna 6 tysięcy złotych.
Do tej pory w śledztwie przez 2,5 godziny przesłuchiwany był Adam Kalita. – Złożyłem obszerne wyjaśnienia oraz przekazałem dokumentację dotyczącą sytuacji w teatrze i działalności dyrektora Szydłowskiego – mówi.
Prokuratura, zasłaniając się dobrem śledztwa, nie chce podawać, kto będzie przesłuchiwany w dalszym toku postępowania. Wiadomo tylko, że wezwanie otrzymali niektórzy pracownicy teatru. Szydłowski ma być przesłuchiwany na końcu. – Nikomu nie przedstawiono zarzutów – dodaje przedstawicielka prokuratury.
Chcieliśmy poprosić o komentarz Bartosza Szydłowskiego, ale nie odbierał telefonu. Kilka tygodni temu komentował, że sprawa jego zdaniem ma charakter polityczny, ponieważ Adam Kalita jest radnym Prawa i Sprawiedliwości. Przypomnijmy, że dyrektor teatru angażował się np. w 2015 roku w organizację wieców politycznych Platformy Obywatelskiej.
Miasto też złoży zawiadomienie do prokuratury?
Z naszych informacji uzyskanych w magistracie wynika, że władze Krakowa również rozważają złożenie zawiadomienia do prokuratury. Z wykonaniem tego kroku czekają na zakończenie wewnętrznego audytu oraz ustosunkowanie się do zarzutów przez Bartosza Szydłowskiego.
Po wakacjach komisja rewizyjna ma przyjrzeć się sytuacji finansowej we wszystkich miejskich teatrach. – Rozpoczniemy kontrolę pod kątem zatrudniania krewnych dyrektorów w innych jednostkach oraz czy nie kupowali sobie sprzętu AGD lub RTV – dodaje Kalita.
