Regulamin niezgodny z Konstytucją RP, sprawa poszła do CBA

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Pojazdów Ekologicznych złożyło zawiadomienie m.in. do CBA w sprawie regulaminu dotyczącego meleksów. Prezes OSPE, Grzegorz Kompa twierdzi, że dokument jest nieważny, ponieważ jest niezgodny z Konstytucją RP. Urzędnicy się z tym nie zgadzają.

Prezydent Krakowa zarządził w październiku wprowadzenie regulaminu wydawania i użytkowania identyfikatorów uprawniających do wjazdu, postoju i poruszania się po drogach publicznych objętych Strefą A i Strefą B. Dokument opublikował Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, a został stworzony przez specjalny zespoł urzędników i przedstawicieli przedsiębiorców.

Kompa twierdzi, że jest on niezgodny z prawem, ponieważ nie odnosi się do żadnego aktu prawnego i wprowadza pojęcia, które nie istnieją (Strefa A i B). Dodatkowo, opierając się na wyrokach Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, przekonuje, że ograniczenia w ruchu drogowym mogą zostać wprowadzone jedynie wtedy, gdy istnieją przesłanki do poprawienia bezpieczeństwa. Takich, zdaniem meleksiarzy nie ma, ponieważ nie są nawet prowadzone statystyki dotyczące łamania prawa przez kierowców meleksów.

Ograniczenia w ruchu słuszne

Urzędnicy, rzecz jasna, nie zgadzają się z zarzutami. – Zawiadomienie opiera się na fragmentarycznym przytoczeniu treści orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który wskazał jedynie na konieczność zmiany nazewnictwa – tłumaczy Michał Gołębiowski z ZIKiT.

Gołębiowski cytuje również wyrok WSA z 8 października 2015 roku, w którym możemy przeczytać m.in. to, że  na obszarze Starego Miasta zasadne jest wprowadzenie daleko posuniętych ograniczać w ruchu, które umożliwią bezpieczne poruszanie się pieszych.

Natomiast co do nazewnictwa stref: – Pojęcie: „strefa A" i „strefa B” pozostanie zapewne w użyciu jako potoczne oznaczenie stref ograniczonego ruchu (tak jak obecnie nadal używa się pojęcia: „strefa C”, choć już dawno zastąpiło je uregulowania strefy płatnego postoju) – twierdzi Piotr Hamarnik z biura prasowego miejskiej jednostki. Zmiana jednak nastąpi, ale w nazewnictwie stosowanym w projektach organizacji ruchu, by nie budziły wątpliwości.

Regulamin ustalany z meleksiarzami?

Zarząd tłumaczy również, że treść regulaminu została przygotowana w ramach obrad specjalnego zespołu złożonego z urzędników oraz przedstawicieli branży. Niezadowolenie wyrażają ci drudzy, według których ich wnioski nie zostały uwzględnione.

Do sprawy wrócimy.

 

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto