Prace przy budowie nowego skrzyżowania na ul. Konopnickiej dobiegają końca. Z punktu widzenia kierowców niewiele się tam jednak zmieni. Sygnalizacja zostanie uruchomiona za kilka miesięcy, dopiero po oddaniu do użytku nowych bloków.
Nowe skrzyżowanie powstało w związku z budową inwestycji mieszkaniowej. Dzięki niemu możliwy będzie wyjazd z nowego osiedla w obydwu kierunkach. Przy okazji piesi będą mieć możliwość przejścia na drugą stronę ulicy, fragment ścieżki zyskali też rowerzyści.
Inwestycja wywołała sporo emocji. Najpierw – ze względu na sam fakt ustawienia dodatkowych świateł na ul. Konopnickiej. W listopadzie krytyka się nasiliła, po tym jak prace drogowe w rejonie skrzyżowania przyczyniły się do ogromnych korków.
Teraz prace są już niemal zakończone. – Pozostały jeszcze ostatnie prace przy malowaniu pasów czy montażu sygnalizatorów. Zakładamy, że wszystko będzie gotowe jeszcze pod koniec listopada lub na początku grudnia – mówi Michał Pyclik, rzecznik prasowy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Na razie bez zmian
Kierowcy na razie nie odczują jednak różnicy. Sygnalizacja na razie będzie działać tylko z pomarańczowym migającym światłem. – Nie uruchamiamy skrzyżowania, dopóki deweloper nie uzyska pozwolenia na użytkowanie. Pojazdy budowy również będą dojeżdżać na razie tylko od strony ronda Grunwaldzkiego – zapowiada Pyclik.
Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami dewelopera inwestycja Konopnicka City Park ma zostać oddana do użytku w drugim kwartale przyszłego roku.