12 lat więzienia grozi 18-latkowi z Nowej Huty

fot. materiały prasowe

Na jednym z nowohuckich osiedli doszło do rozboju. 18-latek napadł na swojego rówieśnika i okradł go. Niedługo cieszył się łupem, ponieważ mężczyznę zatrzymali policjanci.

–  Do młodego chłopaka idącego chodnikiem podszedł jego rówieśnik. Grożąc dotkliwym pobiciem przewrócił chłopaka na ziemie i zażądał wydania cennych przedmiotów. Chłopak w obawie o swoje życie oddał napastnikowi swój telefon komórkowy – opowiada o zdarzeniu rzecznik małopolskiej policji, kom. Grzegorz Gubała.

Świadkowie zdarzenia wezwali policję. – Funkcjonariusze sporządzili rysopis sprawcy, dzięki któremu wytypowali potencjalnego sprawcę zdarzenia. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Nowej Huty. Sprawca napadł swojego rówieśnika, gdyż jak twierdził, "był on mu winien 5 złotych". Gdy chłopak zwlekał z oddaniem pieniędzy, 18-latek postanowił sam uregulować rachunek, kradnąc mu cenne przedmioty – mówi komisarz.

Skradziony telefon został sprzedany w lombardzie, jednak ofiara rozboju odzyskała swoją własność.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Nowa Huta