Blisko miesiąc zajęło policjantom złapanie rabusia, który okradł aptekę i brutalnie potraktował jej pracownicę. 29-latek wpadł w centrum miasta.
Sprawca w jednej z aptek na Krowodrzy skierował się do kontuaru z kasą i zabrał z niej tysiąc złotych. Jak się okazało, nie był to jego pierwszy raz. Wcześniej, w styczniu tego roku obrabował tę samą placówkę. Jego ostatni wyskok był jednak brutalniejszy.
– Kiedy pracownice apteki zorientowały się, że mają do czynienia ze złodziejem, wszczęły alarm. Jedna z farmaceutek próbowała sprawcę powstrzymać przed wyjściem z apteki, ale została przez niego brutalnie odepchnięta – informuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Podejrzany o kradzież i rozbój został zatrzymany 1 lipca na ul. Starowiślnej. Jak mówi policja, funkcjonariusze ciężko pracowali, aby go dopaść. Podejrzany 29-latek to mieszkaniec podkrakowskiej miejscowości. Usłyszał już zarzuty kradzieży oraz kradzieży rozbójniczej. Mężczyzna przyznał się do dokonania tych przestępstw. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
