Krakowianie wybrali. Przystanek „Cracovia” zniknie?

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W połowie października rozpoczęło się głosowanie na stronie ZIKiT-u w sprawie zmiany nazwy przystanku Cracovia. Propozycja ta wywołała internetowe starcia kibiców Wisły i Cracovii. Ci pierwsi za wszelką cenę chcieli, aby nazwa zniknęła z przystanków. W głosowaniu im się udało, jednak wciąż nie ma oficjalnej decyzji w tej sprawie.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu przedstawił trzy propozycje. Mogła zostać dotychczasowa nazwa, ale zaproponowano dwie inne - Muzeum Narodowe albo Kino Kijów. – Nie o każdą zmianę nazwy przystanku pytamy mieszkańców w sondzie, ale w tym przypadku chodzi o bardzo ważny punkt przesiadkowy. Chcemy poznać zdanie krakowian i dowiedzieć się, czy wolą obecną nazwę, czy też czas na nową – tłumaczył wówczas Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT.

Do momentu przyłączenia się do „zabawy” kibiców krakowskich klubów, przeważała istniejąca nazwa, czyli Cracovia. 27 października zakończyła się sonda i do tej pory nie znamy oficjalnego stanowiska miejskiej jednostki w tej kwestii. Ostatecznie  wygrało Muzeum Narodowe, stosunkiem 16 tys. do 10 tys. głosów (Cracovia).

Wcześniej jednak, w rozmowie z LoveKraków.pl, Michał Pyclik stwierdził, że tego typu głosowanie może nie zostać wzięte pod uwagę właśnie z uwagi na konflikt, jaki rozgorzał na linii Cracovia – Wisła. Co więcej, w pewnym momencie sympatycy Pasów zaczęli wysyłać maile do władz miasta z prośbą o unieważnienie sondy.

Mijają tygodnie, a wciąż nie wiemy, jak zakończy się ta sprawa. – Nie podjęliśmy jeszcze decyzji – odpowiada rzecznik prasowy ZIKiT-u.

W naszej sondzie udział wzięło blisko 3,5 tys. osób. Wygrała dotychczasowa nazwa, która otrzymała blisko 53% głosów.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Krowodrza