Skwer im. Bartoszewskiego na cenzurowanym

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Agresywni i pijani bezdomni oraz samochody tarasujące drogę pieszym – to największe problemy skweru im. Władysława Bartoszewskiego. Z tego powodu radny Aleksander Miszalski zwrócił się do prezydenta o częstsze patrole SM w tym rejonie i zamontowanie monitoringu.  – Wszystko po to, aby skończyć z patologiami, które mają tam miejsce – stwierdził w swojej interpelacji.

Radny Aleksander Miszalski zauważył, że skwer im. Władysława Bartoszewskiego, zwłaszcza latem, jest okupowany przez różnego rodzaju kloszardów. Osoby te piją tam alkohol, załatwiają się, mają też często zachowywać się agresywnie względem przechodniów. Nie bez winy są również kierowcy, którzy parkują w rejonie skweru swoje samochody. Radny twierdzi, że często stają na miejscach niedozwolonych, czym utrudniają ruch pieszym.

Aleksander Miszalski zwrócił się do prezydenta o analizę i ewentualne zamontowanie kamer monitoringu wizyjnego w tym rejonie. Zdaniem samorządowca potrzebne jest także częstsze odwiedzanie skweru przez strażników miejskich.

Problem jest, ale z kierowcami

W odpowiedzi radny otrzymał liczbę wszystkich interwencji podjętych przez miejską jednostkę strzegącą porządku. Na blisko 500 interwencji w rejonie ulic Asnyka, Garbarskiej i Basztowej, 334 dotyczyły łamania przepisów ruchu drogowego. Straż wystawiła w sumie 187 mandatów karnych i skierowała 29 spraw do sądu.

W odpowiedzi na interpelację można też przeczytać, że w styczniu i lutym patrole straży miejskiej nie „ujawniły przebywania w tym miejscu osób bezdomnych, jak również wykroczeń związanych z nieprawidłowym parkowaniem”. To jednak nie oznacza, że mundurowi będą omijać skwer. W odpowiedzi na interpelację czytamy, że rejon ten został ujęty w planach codziennych patroli strażników.

W sprawie monitoringu nic nie jest przesądzone, choć prezydent też nie wypowiedział się konkretnie. W piśmie zostało przypomniane tylko, iż w październiku został uruchomiony system złożony z 200 nowych kamer. Miejsca, gdzie pojawił się sprzęt, zostały wytypowane na podstawie wielu czynników, w tym badań opinii publicznej dotyczącej bezpieczeństwa. 2019 rok z kolei pozwoli na ocenienie, czy wybrane lokalizacje są trafne. Prezydent nie wykluczył możliwości instalacji kamer w rejonie skweru.

Skwer u zbiegu ulic Asnyka i Łobzowskiej został nazwany na cześć Władysława Bartoszewskiego 30 października 2018 roku decyzją Rady Miasta Krakowa.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto