38-latek odpowie przed sądem za wyłudzenia kredytów na łączną sumę prawie 200 tysięcy złotych. W sumie mężczyzna usłyszał 155 zarzutów i grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Oskarżony zajmował się oszustwami gospodarczymi oraz internetowymi przez kilka lat. Ostatecznie jednak został zatrzymany przez krakowskich policjantów. – Sprawa, którą zajmowali się funkcjonariusze była wielowątkowa i skomplikowana. Policjanci przez prawie rok przygotowywali materiał, zbierając dowody przeciwko podejrzewanemu mężczyźnie, który kilka dni temu został zatrzymany i usłyszał zarzuty oszustwa – mówi Dariusz Łach z małopolskiej policji.
– Proceder przestępczy polegał na wyszukiwaniu w sieci szczegółowych danych osób, które wykorzystywał do zakładania kont w poszczególnych bankach internetowych, aby następnie starać się o przyznanie kredytów. Wytypowanie sprawcy nie było prostą sprawą. W obawie przed namierzeniem w sieci mężczyzna, korzystał z programów maskujących – dodaje policjant.
Funkcjonariusze byli sprytniejsi i wyśledzili oszusta. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec podkrakowskiej miejscowości.
