Po przebudowie wiaduktu kolejowego nad ulicą Zielony Most będzie tam można wprowadzić ruch dwukierunkowy. W praktyce jednak wszystko pozostanie bez zmian, bo sama ulica zostanie wąska.
Trwająca inwestycja kolejowa obejmuje m.in. budowę nowego wiaduktu nad ulicą, w miejscu charakterystycznego obiektu zbudowanego z cegły. Jedyne, co będzie go łączyć z poprzednim, to półkolisty kształt, bo zmieni się i materiał, i wielkość. Teraz zmieści się tam jezdnia o szerokości 6 m z chodnikiem po obydwu stronach.
Prawie bez zmian
Problem w tym, że z punktu widzenia kierowców niewiele się zmieni. Dalsza część ulicy pozostanie taka jak dotychczas, a to oznacza, że ruch wahadłowy będzie tam dalej obowiązywał. Jedyną różnicą będzie przesunięcie sygnalizatora od południowej strony, bo wcześniej samochody nie mieściły się na odcinku ulicy i blokowały przejazd na Balickiej.
– Po zakończonej przebudowie wiaduktu i po przebudowie ul. Wieniawy Długoszowskiego zostanie utrzymany ruch dwukierunkowy, wahadłowy. Sygnalizator, stojący przed tunelem od strony os. Widok, zostanie przeniesiony bliżej ul. Katowickiej i skrzyżowania z ul. Wieniawy Długoszowskiego. Dzięki temu skróci się długość zwężenia – zapowiada Paulina Polak z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Jeden kierunek czy dwa?
Wokół organizacji ruchu w tym miejscu toczyło się już wiele sporów. Sygnalizatory, a wraz z nimi ruch dwukierunkowy, pojawiły się tam pierwotnie tylko tymczasowo, podczas przebudowy ronda Ofiar Katynia. Kiedy prace się skończyły, mieszkańcy zawnioskowali o to, by je pozostawić na stałe. To rozwiązanie miało też jednak swoich przeciwników, którzy argumentowali swój sprzeciw kwestiami bezpieczeństwa. Dzielnica postarała się więc m.in. o ustawienie lustra czy dodatkowe oznaczenie przejścia dla pieszych.
ZIKiT chce poszerzenia
Teraz pojawia się jednak pytanie, co dalej, skoro wiadukt nie będzie już przeszkodą. Rada dzielnicy Bronowice zwróciła się do miasta o analizę dotyczącą ewentualnego poszerzenia ulicy, by umożliwić ruch dwukierunkowy bez „wahadła”. – Trzeba się zastanowić, czy i jak to zrobić. Jeśli się okaże, że jest to możliwe, będziemy zasięgać opinii mieszkańców w tej sprawie – zapowiada Bogdan Smok, przewodniczący rady.
Dzielnica oficjalnej odpowiedzi jeszcze nie dostała, ale ZIKiT deklaruje, że ma w planach rozbudowę drogi. – O rozbudowę ul. Zielony Most będziemy wnioskować do przyszłorocznego budżetu miasta, zadania na lata 2018-2019. Nie mamy jednak pewności, że to zadanie się tam znajdzie – zastrzega Paulina Polak.
