Marszałek Sowa: Trzeba podjąć radykalne kroki [Sonda]

W poniedziałek przedstawiciele Krakowskiego Alarmu Smogowego spotkali się z marszałkiem Markiem Sową oraz wicemarszałkiem Wojciechem Kozakiem. Rozmowa dotyczyła sposobów ograniczenia niskiej emisji w Krakowie.

Obecnie trwają konsultacje społeczne projektu uchwały określającej rodzaj paliw dopuszczonych do stosowania w  Krakowie. Projekt zarządu województwa różnił się od planów oraz deklaracji niektórych członków zarządu, którzy byli za bezwzględnym zakazem palenia węglem, lecz skończyło się na tym, iż palić będzie można praktycznie wszystkim, byle w odpowiednim piecu.

Stowarzyszeniom i organizacjom pozarządowym walczącym o zakaz stosowania paliw stałych to posunięcie polityków nie spodobało się i ostro zaatakowali zarząd w mediach. Zarząd województwa bronił się natomiast, mówiąc, że ostatecznie projekt będzie gotowy właśnie po konsultacjach i być może będzie jeszcze ostrzejszy. – Czekamy na uwagi od każdego, kto chce się wypowiedzieć w tej sprawie – powiedział kilka dni temu wicemarszałek Kozak, który od początku popierał petycję Krakowskiego Alarmu Smogowego.

30% z dofinansowaniem za ogrzewanie

To problem, który dotyczy nie tylko Krakowa, ale całej Małopolski – mówił marszałek Marek Sowa. Wyliczał przykłady miast i gmin w Małopolsce narażonych na wysokie stężenia pyłów zawieszonych w powietrzu. – Oczywiście moglibyśmy przeprowadzać dodatkowe badania, modelowanie kolejnych propozycji, ale po prostu nie ma na to czasu. Trzeba podjąć radykalne kroki – dodał marszałek.

Według Marka Sowy, projekt uchwały o dopuszczonych paliwach w obecnym kształcie eliminuje spalanie niskiej jakości węgla w Krakowie. Tylko najnowocześniejsze piece spełniają normy środowiskowe. Program osłony socjalnej, zapewniający dofinansowania do rachunków za ogrzewanie, przygotowywany przez miasto powinien objąć niemal 30% mieszkańców Krakowa.

Czy konieczny jest zakaz palenia węglem na terenie Krakowa? Zagłosuj w sondzie poniżej artykułu!

Marszałek Sowa podkreślał, że Zarząd Województwa Małopolskiego liczy się ze zdaniem mieszkańców, dlatego zdecydował się na przeprowadzenie konsultacji społecznych. – To odpowiedzialne podejście do problemu, chcemy znać zdanie mieszkańców i ekspertów – mówił.

Spotkanie polegało na przedstawieniu argumentów z jednej i drugiej strony. KAS przedstawił marszałkowi Sowie skutki zdrowotne powodowane przez smog i sytuację w jakiej znajduje się Kraków – trzecie miasto wśród najbardziej zanieczyszczonych w Europie.  – Wyraziliśmy obawy, że jeżeli będziemy stosować półśrodki, to nigdy nie osiągniemy norm wymaganych przez EU. Więc wcześniej czy później i tak Kraków będzie musiał z tym zderzyć i wprowadzić radykalne rozwiązania. Tylko my już nie chcemy dłużej czekać i pozwalać, by w Krakowie nadal umierali ludzie z powodu złej jakości powietrza – mówi Ewa Lutomska i zapowiada, że Krakowski Alarm Smogowy złoży uwagi do projektu.  – Mamy nadzieję, że zostaną uwzględnione – dodaje.

Uwagi można wnosić do 31 października

Czekamy na uwagi od mieszkańców Krakowa. Można je zgłaszać w formie elektronicznej na adres email: powietrze@umwm.pl lub pisemnie na adres: Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, Departament Środowiska, ul. Racławicka 56, 30-017 Kraków. Po zakończeniu konsultacji (31 października 2013 r.) projekt uchwały wraz z uwagami będzie ponownie oceniany przez Zarząd Województwa Małopolskiego, sejmikową komisję ochrony środowiska oraz radnych – informuje Piotr Odorczuk z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego.

fot. Krakowski Alarm Smogowy