Nie będzie przetargu na szybowce

fot. Pixabay.com

Zamiast przetargu i zakupu szybowca, ogłoszenie konkursu na „powierzenie realizacji wieloletniego zadania publicznego w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej, polegającego na przeprowadzeniu w latach 2017-2018 szkoleń szybowcowych oraz lotów widokowych”. Tak Kraków wychodzi z kłopotliwej sytuacji w związku z wygraną kontrowersyjnego projektu budżetu obywatelskiego.

Ze wstępnego pomysłu zakupu trzech szybowców ostatecznie miasto zrezygnowało i nie kupi żadnego. Natomiast zadania chce oddać prywatnej firmie, która zrealizuje pomysł. W tym celu prezydent ogłosił konkurs. – Zadanie nie będzie realizowane w ramach ustawy Prawo zamówień publicznych, ale w ramach ustawy O działalności pożytku publicznego i o wolontariacie – informuje rzecznik krakowskiego magistratu Jan Machowski.

I to od instytucji, która wygra konkurs, będzie zależeć, jak zrealizuje projekt. Nie będzie musiała kupować maszyny, a na przykład wypożyczyć. Z kasy miejskiej na to zadanie przeznaczono 1,08 mln złotych.

Wystarczy to na szkolenia – zarówno teoretyczne jak i praktyczne z pilotażu, które zakończą się zdobyciem licencji pilota szybowca – dla 50 krakowian oraz na 600 lotów widokowych dla pozostałych chętnych.