To będzie spora, rozłożona na wiele miesięcy, inwestycja. Przebudowany ma zostać zarówno prawie 400-metrowy odcinek ul. Pychowickiej, od ul. Norymberskiej do numeru 16, jak i skrzyżowanie z ul. Norymberską. Z punktu widzenia użytkowników widoczną zmianą będzie m.in. nowy chodnik wzdłuż ul. Pychowickiej oraz rondo – już nie wokół przykręconego „naleśnika”, lecz wybudowane od początku do końca, o średnicy zewnętrznej 26 m.

Zanim drogowcy zajmą się budową nowych dróg, będą pracować przy podziemnych instalacjach. – Inwestycja swoim zakresem obejmuje budowę kanalizacji opadowej i ogólnospławnej, budowę zbiornika retencyjnego, budowę i przebudowę oświetlenia ulicznego. Dodatkowo przebudowane zostaną sieci energetyczna niskiego napięcia oraz sieć teletechniczna napowietrzna i ziemna – wylicza zarząd dróg.

Więcej o szczegółach inwestycji pisaliśmy tutaj:

Termin się przesuwa

Inwestycja rozpocznie się z kilkudniowym opóźnieniem względem wcześniejszych planów. Najpierw na znakach drogowych pojawiła się informacja, że ulica Pychowicka będzie zamknięta od 9 października, później pojawił się komunikat Zarządu Dróg Miasta Krakowa zapowiadający start na piątek 13 października.

Teraz wiadomo już, że trzeba poczekać jeszcze kilka kolejnych dni. ZDMK tłumaczy to trwającymi jeszcze ustaleniami z wykonawcą dotyczącymi harmonogramu prac. – Chodzi o to, żeby późną wiosną i latem przyszłego roku prace nie zakłócały dojścia na Zakrzówek – tłumaczy Krzysztof Wojdowski, rzecznik prasowy jednostki.

Nie wiadomo więc na razie, jak długo potrwają wszystkie prace. Wcześniej była mowa o zakończeniu ich do połowy sierpnia przyszłego roku.

Wjechać w ul. Pychowicką będzie można tylko od strony ul. Kobierzyńskiej. Przejazd ul. Norymberską pomiędzy Grota-Roweckiego i Tyniecką ma być przez cały czas zachowany: najpierw powstanie jedna część ronda, a kiedy zostanie na nią przełożony ruch, drogowcy wybudują pozostałą część skrzyżowania.