Zarząd dróg przygotowuje się do budowy chodnika wzdłuż ul. Bogucianka w Tyńcu. W praktyce będzie to przebudowa całego odcinka drogi.
Bogucianka to główna ulica osiedla, a dla wielu kierowców również droga wjazdowa do Krakowa. Piesi są w tej sytuacji najbardziej poszkodowani, poruszając się częściowo poboczem, a częściowo jezdnią, unikając samochodów i kałuż.
Po długich staraniach o to, by sytuacja się zmieniła, inwestycja jest już bliska startu. Zarząd Dróg Miasta Krakowa ma wszystkie potrzebne dokumenty i pozwolenia dla pierwszego etapu, od skrzyżowania z ul. Benedyktyńską do ul. Walgierza Wdałego.
Na początku grudnia informowaliśmy o tym, że do przetargu na przeprowadzenie prac zgłosiło się siedem firm. W połowie stycznia ogłoszono już wybór wykonawcy: zadanie ma zrealizować firma Sarivo, za 5,3 mln zł. Plac budowy został już przekazany, firma jest gotowa do pracy, potrzebne są jeszcze ustalenia dotyczące zmian w ruchu.
Start coraz bliżej
W poniedziałek 26 lutego o godz. 18 w remizie OSP Tyniec przy ul. Dziewiarzy ma się odbyć spotkanie z mieszkańcami w sprawie organizacji ruchu na czas prac. Uczestniczyć ma w nim wiceprezydent Andrzej Kulig, będą też przedstawiciele urzędu i wykonawcy.
Radny miejski Marek Sobieraj tłumaczy, że przed wykonawcą stoi skomplikowane zadanie, które będzie się wiązało z utrudnieniami dla mieszkańców. – Jest to bardzo duże wyzwanie. Miejsca jest mało i nie ma za bardzo możliwości wyznaczenia objazdu. A to nie jest tylko dobudowanie chodnika, tylko przebudowa całej drogi razem z instalacjami podziemnymi. Zmieni się też całe skrzyżowanie z Benedyktyńską i Bolesława Śmiałego – tłumaczy radny.
Szczegóły planowanych utrudnień nie są jeszcze podawane oficjalnie, więcej informacji ma zostać podanych podczas spotkania. Można się jednak spodziewać, że autobus nie będzie w stanie tamtędy przejechać i będzie musiał zakończyć trasę wcześniej. Radny Sobieraj mówi o przesiadce do mniejszych pojazdów, które dowoziłyby mieszkańców do samego osiedla. – Na pewno będzie wstrzymany ruch. Na tak wąskim odcinku drogi, przy tak gęstej zabudowie, wykonawca nie ma możliwości prowadzenia prac i utrzymania ruchu – mówi nam radny.
– Dlatego tak ważne jest spotkanie z mieszkańcami, żeby poznać oczekiwania mieszkańców, przygotować ich do tego, niczym w tej sprawie nie zaskakiwać – podkreśla Sobieraj.
Drugi etap
Podczas spotkania ma się też pojawić wątek przygotowań do drugiego etapu prac wzdłuż ul. Bogucianka. Projekt miał objąć odcinek do ul. Grodzisko, ale według informacji przekazanych przez radnego, udało się zakres projektu nieco wydłużyć, by zapewnić dojście do pobliskiego sklepu.
– Dzięki temu, że dokumentacja jest już przygotowywana, będziemy mogli po zakończeniu jednego etapu przejść do kolejnego, być może w przyszłym roku, może za dwa lata – ocenia Sobieraj.
Wycinka na Tynieckiej
Jeszcze w tym roku można się natomiast spodziewać przeprowadzenia robót na ul. Tynieckiej, na wysokości Kostrza. Nowy chodnik ma zostać wybudowany na długości 1,6 km, pomiędzy ulicami Dąbrowa i Nowa Kolna. Powstaną też przejścia dla pieszych z odpowiednim oświetleniem.
Zarząd dróg nie ma jeszcze całej dokumentacji, ale przewiduje, że niedługo ją odbierze. Dlatego urzędnicy chcą zdążyć przed 1 marca z wycinką drzew kolidujących z inwestycją. Z wyprzedzeniem poinformowali o tym w ostatnich dniach. – Po otrzymaniu dokumentacji, niezwłocznie zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę robót w terenie. Prace rozpoczną się jeszcze w tym roku, m.in. z tego powodu wycinka jest prowadzona obecnie, po 1 marca obowiązuje okres ochronny dla ptaków. Nie możemy sobie pozwolić na zwlekanie z wycinką, ponieważ wtedy budowa samego chodnika w tym roku stanęłaby pod znakiem zapytania – czytamy w komunikacie ZDMK.
Urzędnicy informują, że wyciętych zostanie łącznie 57 drzew, przy czym 25 z nich wymagało uzyskania pozwolenia na wycinkę. W zamian za tych 25 ma zostać posadzonych 40 nowych.
Obwodnica Tyńca
Jak zapowiada Marek Sobieraj, jeszcze w tym kwartale może zostać wydana decyzja środowiskowa dla tzw. obwodnicy Tyńca, czyli alternatywnej drogi prowadzącej do opactwa benedyktynów. – Niektórzy myśleli, że już zapomnieliśmy o tym zadaniu, ale na takie dokumenty trzeba długo czekać. Te uzgodnienia będą już teraz i będziemy mieć gotową koncepcję – stwierdza. Wiele w tej sprawie będzie zależało od zapewnienia finansowania – przed zmianą rządu środki na ten cel zapowiadał ówczesny minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.