Budowa kładki rusza w przyszłym roku

Wizualizacja kładki między Kazimierzem a Ludwinowem fot. Horizone Graphics

W przyszłorocznym budżecie ma się znaleźć milion złotych na budowę nowej kładki pieszo-rowerowej pomiędzy Kazimierzem a Ludwinowem. Tylko milion, choć cała inwestycja ma kosztować ponad czterdzieści. Urzędnicy uspokajają, że przygotowania idą zgodnie z planem i że budowa rozpocznie się już w przyszłym roku.

Pomysł budowy kładki w tym miejscu nie jest nowy. Miasto już w 2009 roku miało gotowy projekt i pozwolenie na budowę, ale z powodu braku pieniędzy odłożyło sprawę do szuflady, więc pozwolenia straciły ważność. W tym roku miasto wybrało w przetargu firmę, która miała zaktualizować całą potrzebną dokumentację i złożyć wniosek o nowe pozwolenie na budowę.

Budowa kładki została teraz zapisana w projekcie przyszłorocznego budżetu. Przeznaczono na ten cel milion złotych. To niewielka kwota, biorąc pod uwagę, że koszt całej inwestycji jest szacowany nawet na 46 milionów złotych. Miasto wybrało odważną koncepcję, która musi wiązać się z większymi kosztami. Przeprawa będzie miała dwa trakty: jeden poziomy, a drugi w kształcie sinusoidy, umożliwiający oglądanie panoramy tej części miasta z punktu widokowego umieszczonego wysoko nad wodą.

Zaczynamy w przyszłym roku

Urzędnicy uspokajają jednak, że terminy nie są zagrożone i że wszystkie prace przebiegają zgodnie z planem. – Planujemy w przyszłym roku rozpocząć budowę, więc wszystkie środki nie są w jednym roku potrzebne. Finansowanie tej inwestycji jest zaplanowane na kolejne lata – informuje Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Jeśli budżet zostanie przyjęty w obecnej formie, urzędnicy chcą w przyszłym roku uzyskać pozwolenie na budowę, ogłosić przetarg i rozpocząć budowę. Kładka o długości 148 metrów ma być gotowa w 2017 roku.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto Dębniki