Od 16 stycznia w Muzeum Armii Krajowej funkcję dyrektora pełni Marek Lasota. Placówkę czeka przede wszystkim wzmocnienie wizerunkowe i rozwój pod względem naukowo-badawczym. Nowy kierownik zwraca również uwagę na potrzebę ustanowienia oficjalnego święta Armii Krajowej.
To już koniec problemów z obsadzeniem stanowiska dyrektora w Muzeum Armii Krajowej. Od 16 stycznia funkcję tę pełni Marek Lasota - doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Od stycznia 2007 do sierpnia 2016 roku był dyrektorem krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Obecnie jest pełnomocnikiem prezesa IPN ds. kontaktów ze środowiskami opiniotwórczymi.
Dzień Armii Krajowej?
Podczas postępowania konkursowego Lasota zaproponował m.in. wzmocnienie wizerunkowe Muzeum AK. Chodzi nie tylko o rozwój w aspekcie muzealno-ekspozycyjnym, ale również naukowo-badawczym. Sama placówka ma funkcjonować jako ośrodek łączący działalność wystawienniczą z edukacyjną i naukową. Co więcej, nowa placówka ma tworzyć pewne środowisko, którego celem będzie zgłębianie dziejów Armii Krajowej. Nie zabraknie również działalności wydawniczej.
– Przyjdzie czas na to, aby pokazać bardziej sprecyzowane plany nieco dalej niż w perspektywie najbliższego roku. Rok 2016 stoi pod znakiem 75. rocznicy przemianowania Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową – mówi Marek Lasota.
Nowy dyrektor przyznaje, że niezbyt dobrze się stało, że rocznica ta nie przełożyła się na pewne decyzje nawet o zasięgu ogólnopolskim.
– Szkoda, że nie ustanowiono tego roku rokiem Armii Krajowej, a to odpowiedni moment, aby podkreślić tę niezwykłość polskiego państwa podziemnego jako historycznego zjawiska. Mam ciągły niedosyt, że Armia Krajowa nie doczekała się konkretnego dnia będącego świętem tej formacji – przyznaje. – Może będą też stosowne warunki i okoliczności, aby wyjść z taką inicjatywą i uwrażliwić inne środowiska czy władze państwowe, aby taką dyskusję przeprowadzić.
Dodał, że być może czas na działania zmierzające do ustanowienia jednego dnia w roku, który byłby świętem tej formacji. - Brakuje bardzo mocnego podkreślenia, zwłaszcza z myślą o kolejnych pokoleniach, wkładu żołnierzy AK w budowę niepodległego państwa polskiego. Być może będą stosowne warunki i okoliczności, żeby taka inicjatywa zrodziła się w Muzeum i żeby uwrażliwić inne środowiska, a przede wszystkim polityków – powiedział dyrektor Muzeum AK.
Nowy dyrektor uważa, że dobrą datą jest 14 lutego. Nie wyklucza również, że można rozważyć rozszerzenie obchodzonego 27 września Dnia Polskiego Państwa Podziemnego.
14 lutego zaplanowano konferencję naukową i otwarcie wystawy, na której zobaczymy wojenne obrazy Stanisława Westwalewicza, żołnierza II Korpusu Polskiego. Będzie to zapowiedź pierwszej czasowej wystawy przygotowanej w tym roku przez muzeum – „Z ziemi polskiej do włoskiej. 2. Korpus Polski i Armia Krajowa", która zostanie otwarta 21 kwietnia. Dzięki ekspozycji, zwiedzający będą mieli szansę zobaczyć przekazane placówce w depozyt pamiątki po kapelanie 2. Korpusu, dominikaninie ojcu gen. Adamie Studzińskim.
