W piątek wojewoda małopolski organizuje spotkanie z udziałem służb i jednostek uczestniczących w działaniach dotyczących takich zadań jak potencjalne wystąpienie koronawirusa. W naradzie wezmą udział przedstawiciele sanepidu, szpitali, jednostek tworzących system ratownictwa medycznego oraz Kraków Airport.

– Standardowo spotykany się, aby przypomnieć i doprecyzować właściwe procedury, wymienić się bieżącymi informacjami – informuje Joanna Paździo, rzeczniczka prasowa wojewody Piotra Ćwika.

Szpital Uniwersytecki ma odpowiednie procedury

W Krakowie dwa szpitale mają czynne odziały zakaźne, na które, w razie potrzeby, będą kierowani chorzy zarażeni koronawirusem. Szpital Uniwersytecki swój oddział ma zlokalizowany w nowej siedzibie przy ulicy Jakubowskiego w Prokocimiu.

Maria Włodkowska, rzeczniczka prasowa instytucji, mówi, że oddział dysponuje 28 łóżkami. Podkreśla, że od kilku lat w szpitalu obowiązują szczegółowe procedury, przyjęte zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia oraz zasady postępowania w przypadku podejrzenia lub rozpoznania choroby niebezpiecznej i wysoko zakaźnej.

– Określają one dokładny tryb postępowania z pacjentem, zarówno przybyłym na SOR, jak i takim, który zostaje do nas przywieziony transportem medycznym. Jesteśmy szpitalem wysokospecjalistycznym, a zatem musimy być przygotowani na tego typu sytuacje – podkreśla Włodkowska.

Szpital Żeromskiego w gotowości

Anna Górska ze Szpitala Specjalistycznego im. Żeromskiego w Krakowie mówi, że choć aktualnie w Polsce nie ma realnego zagrożenia tzw. chińskim koronawirusem, to szpital jest gotowy do przyjęcia pacjentów z chorobami wymagającymi izolacji.

Pacjenci mogą być hospitalizowani na oddziale zakaźnym, który dysponuje 20 miejscami. – Oddział stanowi zabezpieczenie epidemiologiczne dla mieszkańców województwa małopolskiego w razie wystąpienia epidemii chorób szczególnie niebezpiecznych – tłumaczy Górska.

– Na co dzień przebywają tutaj pacjenci ze „zwykłymi” infekcjami, jak na przykład powikłaniami grypy czy infekcjami rotawirusowymi – dodaje rzeczniczka prasowa.

Drugi oddział chorób infekcyjnych jest świeżo po generalnym remoncie i posiada 20 sal (22 łóżka) każda z osobnym węzłem sanitarnym, co umożliwia skuteczną izolację małych pacjentów.

– Na tym oddziale zapewniamy pełną izolację na wszystkich 20 salach. Każda z nich ma oddzielną łazienkę i śluzę. Jedna z sal to tzw. Boks Meltzera, będący wysokospecjalistyczną izolatką przeznaczoną do leczenia szczególnych pacjentów – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl przedstawicielka szpitala im. Żeromskiego.

Oddział posiada również sześć sal z podciśnieniem wyposażonych w system filtrów Hepa, izolujących pokój od otoczenia, w tym systemu wentylacyjnego szpitala. – To zapewnia pełne bezpieczeństwo zarówno wszystkim pacjentom, jak i personelowi szpitala – dodaje.

W Krakowie jeszcze jeden szpital miał oddział zakaźny. Jednak 5 Wojskowy Szpital Kliniczny przeprowadza prace remontowe. To wiąże się z koniecznością zaprzestania udzielania świadczeń zdrowotnych na wspomnianym oddziale.

Lotnisko prowadzi działania prewencyjne

W akcję związaną z ewentualnym pojawieniem się groźnego wirusa zaangażowane jest krakowskie lotnisko. Natalia Vince, rzeczniczka portu podkreśla, że Kraków Airport nie posiada bezpośredniego połączenia z Chinami.

– Krakowskie lotnisko jest jednak w stałym i bezpośrednim kontakcie z wojewódzkimi służbami sanitarnymi, Główną Inspekcją Sanitarną oraz Ministerstwem Spraw Zagranicznych – mówi rzeczniczka.

Dodaje, że w ramach działań prewencyjnych, zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektoratu Sanitarnego, prowadzona jest akcja informacyjna wśród pasażerów, pozostając w bieżącym kontakcie z liniami lotniczymi, innymi portami i wszystkimi służbami.