Strażnicy miejscy zatrzymali radiowóz i podeszli do mężczyzny. Ten tulił psa, którego chwilę wcześniej ktoś wyrzucił z jadącego samochodu.
– Kim trzeba być, żeby tak postąpić? – napisała na swoim profilu w mediach społecznościowych krakowska straż miejska.
Psi los
Przechodnie i strażnicy nie pozostali obojętni na los porzuconego zwierzaka. Funkcjonariusze przykryli pieska folią termiczną, zabezpieczyli teren i wezwali na miejsce pracowników schroniska. W pomoc zaangażowali się również okoliczni mieszkańcy.
– Bardzo dziękujemy pani, która przyniosła wodę i dodatkowy koc oraz panu, który towarzyszył pieskowi przez cały czas – napisała straż miejska.
Strażnicy i przechodnie do momentu przyjazdu pracowników schroniska opiekowali się porzuconym pieskiem.