Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w przyszłym roku rozpocznie się przebudowa ulic Kościuszki i Zwierzynieckiej. Właśnie zostało wszczęte postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej dla tej inwestycji.
Trasa do pętli Salwator czeka na przebudowę od lat. Prace miały się rozpocząć jeszcze w 2016 roku, po czym pojawiło się wiele problemów, które zamroziły sprawę na kolejne lata (o szczegółach pisaliśmy m.in. TUTAJ). Efekt jest taki, że stan torowiska na tym ciągu jest fatalny, a tramwaje mogą tamtędy kursować tylko dzięki regularnym wizytom ekip naprawczych, które doraźnie radzą sobie z uszkodzeniami.
Plan w budżecie
Przebudowa obydwu ulic została wymieniona w projekcie przyszłorocznego budżetu, jako jedno z zadań na liście modernizacji torowisk tramwajowych. Zgodnie z zapisami, w przyszłym roku miasto chce uzyskać potrzebne zgody i rozpocząć prace budowlane.
We wtorek ogłoszona została informacja o wszczęciu postępowania w sprawie wydania decyzji środowiskowej dla tego zadania. To kolejny z kroków niezbędnych do rozpoczęcia prac.
– Jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo rozpoczęcia prac w przyszłym roku. Jeśli będą wszystkie potrzebne zgody, możliwe będzie rozpisanie przetargu i rozpoczęcie prac – komentuje Szczęsny Filipiak, przewodniczący Rady Dzielnicy VII Zwierzyniec. Jak mówi, w praktyce będzie to druga połowa roku – po pierwsze dlatego, że potrzeba jeszcze czasu na formalności, a po drugie ze względu na trwające prace na ul. Królowej Jadwigi.
W mniejszej skali
W trakcie przygotowań zmieniały się ustalenia co do skali przebudowy. Początkowo planowane były daleko idące zmiany, włącznie z zupełnie nową formą pętli na Salwatorze, która miała być wspólną pętlą tramwajowo-autobusową. Ostatecznie jednak zmiany będą znacznie mniejsze, a pętla będzie podobna do obecnego rozwiązania.
– W dużej mierze odbudowujemy stan obecny, nie ma tu szerokiego pola manewru – mówi Szczęsny Filipiak. – Z tego co widzę po konsultacjach dotyczących Trasy Zwierzynieckiej, pod znakiem zapytania stoi przedłużanie linii tramwajowej z Salwatora do Przegorzał, więc tym bardziej będzie to miało raczej funkcję remontową – komentuje. Zwraca jednak uwagę, że przy okazji przebudowane zostaną wszystkie niewidoczne dla zwykłego użytkownika elementy, w tym sieci podziemne, co przyniesie dużą pozytywną zmianę.
Zanim tak się jednak stanie, miasto musi najpierw dopełnić wszystkich formalności, a następnie wybrać wykonawcę. Na ogłaszanie sukcesu jest więc jeszcze za wcześnie, zwłaszcza biorąc pod uwagę dotychczasowe perypetie tej inwestycji.
