Miejskie rowery jeszcze później. Będzie odwołanie do sądu

Rower firmy BikeU fot. ZIKiT

Wybór operatora rowerów miejskich został zaskarżony do sądu administracyjnego. Oznacza to, że ZIKiT nie będzie mógł na razie podpisać umowy z firmą UBike, która pod koniec kwietnia wygrała postępowanie koncesyjne. Uruchomienie systemu znów odsuwa się w czasie.

– Protest od firmy NextBike spowoduje, że całe nasze plany związane z podpisaniem umowy w ciągu najbliższych dni trzeba będzie zmienić – mówi Michał Pyclik, rzecznik prasowy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. To już trzeci protest tej samej firmy w ramach postępowania koncesyjnego. Jeden został odrzucony, jeden jest jeszcze w trakcie rozpatrywania.

Niska cena i błąd w terminach

Firma NextBike podaje dwa główne powody, dla których zdecydowała się na złożenie skargi. Pierwszy to bardzo niska cena w zwycięskiej ofercie. Zdaniem NextBike, koszt w wysokości 1zł za utrzymanie jednego roweru w miesiącu jest nierealny i oferta UBike powinna być z tego powodu odrzucona. – To jest dumpingowa cena, która naszym zdaniem nie spełnia kryteriów udziału w tym postępowaniu – argumentuje Michał Dąbrowski z firmy NextBike. Co więcej, kary za niewywiązanie się z umowy są wyliczane na podstawie tej ceny, co zdaniem skarżących może oznaczać brak możliwości wyegzekwowania przez miasto jakości realizacji usługi.

Drugi powód dotyczy wpisanych w ofercie terminów. NextBike przekonuje, że zwycięska firma popełniła błąd w formularzu oferty i w związku z tym nie spełnia kryterium dostarczenia 300 rowerów w ciągu pierwszych czterech miesięcy od podpisania umowy. – Po prostu zadeklarowali dostawę 300 rowerów o miesiąc za późno – mówi Michał Dąbrowski.

30 dni

Protest, za pośrednictwem ZIKiT, trafi do sądu administracyjnego, który będzie miał 30 dni na rozpatrzenie sprawy. – Jeżeli tak będzie, chcemy wnioskować do sądu o zgodę na wcześniejsze podpisanie umowy, zanim się sprawa zakończy – zapowiada Pyclik. Argumentuje, że zdaniem prawników miejskiej jednostki nie ma zagrożenia, by protest firmy NextBike został przez sąd podtrzymany.

Miasto po raz pierwszy zdecydowało się na wybór operatora miejskich rowerów nie w standardowym przetargu, lecz w postępowaniu koncesyjnym. Zwycięzca będzie zarządzał systemem przez osiem lat – a nie tylko przez jeden sezon, jak było dotychczas. System ma zostać powiększony do 1500 rowerów.