Mieszkańcy sami zaprojektują park Reduta [VIDEO]

Działka, na której powstanie park

Miasto zdecydowało, że park Reduta w Prądniku Czerwonym zostanie zaprojektowany przez mieszkańców Krakowa. Jak mówi Filip Szatanik z krakowskiego magistratu, sukces Superścieżki spowodował, że podobny model postanowiono przyjąć przy nowym miejsku parku. Z takiego rozwiązania zadowolony jest dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.

W rejonie ulicy Reduta pozostaje niewykorzystanych blisko osiem hektarów działki należącej w całości do gminy. Dlatego radny Dominik Jaśkowiec zaproponował, by powstał tam park miejski. Innowacja polega na tym, że to sami mieszkańcy wraz z ekspertami stworzą założenia projektu, które zostaną poddane pod głosowanie.

Sadzenie warzyw, wybiegi dla psów

Jak twierdzi Dawid Hajok z Fundacji Aktywnych Obywateli im. Józefa Dietla, ten park ma być czymś więcej niż tylko przestrzenią do spacerowania z dziećmi czy psem. – Reduta będzie parkiem kultur regionu. Ma być wykorzystywany przez dzieci, dorosłych i seniorów, co czyni go wspólną platformą do spędzania czasu – mówi Hajok.

Całość została podzielona na trzy części: naturę, architekturę i zieleń. Wszystko po to, by grupy warsztatowe miały wyznaczony kierunek w projektowaniu. Założenie jest takie, by miejsce to spełniało funkcję nie tylko rekreacyjną, ale również edukacyjną. – Stąd propozycja, by był wyznaczony teren pod sadzenie warzyw charakterystycznych dla naszego regionu oraz powstało miejsce, gdzie najmłodsi dowiedzą się czegoś o zwierzętach hodowlanych. Część parku mogłaby być dedykowana również dla lokalnych wystawców, np. gastronomicznych – wylicza Dawid Hajok.

Wszystko to zostało przygotowane w oparciu o badania Zarządu Zieleni Miejskiej. Urzędnicy zapytali okolicznych mieszkańców, czego życzą sobie na terenie parku. Krakowianie wskazali na plac zabaw, alejki do spacerowania, wybieg dla psów, dziki fragment z łąką, miejsce na piknikowanie oraz rewitalizację szańca obronnego. – To oczywiście ogólny kierunek – dodaje prezes Fundacji Aktywnych Obywateli im. Józefa Dietla.

Dyrektor przyklaskuje

Trend, który przyszedł do Krakowa ze Skandynawii, podoba się dyrektorowi ZZM, Piotrowi Kempfowi. – Od samego początku byłem zwolennikiem aktywnego uczestniczenia mieszkańców w projektowaniu zieleni. Dobrze, że nie są tylko widzami, ale aktywnymi uczestnikami. Widać, że tego chcą, chociażby po tym, ile projektów w budżecie obywatelskim dotyczy właśnie zieleni – mówi Kempf.

Pytanie tylko, czy to eksperyment, czy uczestnictwo krakowian w projektowania parków na stałe zapisze się w krajobrazie naszego miasta. W kolejce, dla przykładu, czeka m.in. dawny kamieniołom „Liban”. – To pierwszy krok, ale nie ostatni. My jako ZZM obieramy taki kierunek, aby mieszkańcy brali udział w pracach i sprawiało im to radość. Wydaje mi się, że będą chcieli w tym uczestniczyć i dobrze to wypadnie – podsumowuje Piotr Kempf.

Koniec budowy w 2018?

Na razie nie wiemy, ile pieniędzy będzie potrzebne na realizacje projektu parku Reduta. Powstanie on dopiero w 2016 roku. Wcześniej, przez cały listopad, będą spotykać się grupy warsztatowe, które stworzą swoje projekty na zagospodarowanie działki. 28 listopada odbędzie się publiczna prezentacja, a 4 grudnia internetowe głosowanie. Tydzień później poznamy oficjalne wyniki. Na bazie zwycięskiego konceptu powstanie projekt, a rozpoczęcie budowy planowane jest na 2017 rok.