W zeszłym tygodniu dyżurny komisariatu policji w Zielonkach został powiadomiony o kradzieży dokonanej na terenie jednej z prywatnych posesji. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce, gdzie w nocy złodzieje z niezamkniętego garażu ukarali dwa rowery (w tym jeden elektryczny) i spawarkę.

Ukradzione rzeczy ukrywali w pokojach hotelowych

W trakcie prowadzonych czynności, policjanci jeszcze tego samego dnia wpadli na trop złodziei. Ustalili, że przestępcy przebywają na terenie jednego z hoteli w gminie Zielonki. – Na miejscu zastali sześć osób: obywateli Czech i Słowacji. Zajmowali oni kilka hotelowych pokoi. W pokojach i na balkonie policjanci zauważyli skradzione rowery i spawarkę. Okazało się, że złodzieje mają więcej kradzieży na sumieniu, bo w trakcie przeszukania stróże prawa znaleźli w hotelowych pokojach szereg innych skradzionych przedmiotów takich jak: hulajnogi, narzędzia elektryczne, laptop, telefon komórkowy, zegarki – mówi Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Kryminalni ustalili, że czworo Czechów oraz 28-letnia Słowaczka odpowiadają za kradzieże. – Policjanci u 32-latka znaleźli także kilka gramów metamfetaminy oraz broń palną z amunicją, wymagającą zezwolenia – podkreśla Gleń.

Usłyszeli 14 zarzutów

Cztery osoby zostały zatrzymane, a następnego dnia usłyszeli 14 zarzutów, głównie dotyczących kradzieży i ukrywania dokumentów, za co grozi im do trzech lat pozbawienia wolności.

32-latek dodatkowo usłyszał zarzuty posiadania narkotyków i broni palnej wraz z amunicją bez wymaganego zezwolenia, co z kolei zagrożone jest karą do ośmiu lat więzienia.