Straż miejska: Uważajcie na swoje dzieci!

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Krakowscy strażnicy miejscy, którzy biorą udział w zabezpieczaniu cmentarzy i najbliższych okolic nekropolii, apelują o to, aby nie tylko pamiętać o zmienionej organizacji ruchu, ale również dbać o swoje dzieci. – Wystarczy chwila nieuwagi, a pociecha może zniknąć w tłumie – mówi Zbigniew Ulman, zastępca krakowskiej straży miejskiej.

Dla miejskiej jednostki, która zajmuje się m.in. porządkiem, najważniejszym zadaniem będzie utrzymanie płynności w ruchu. – Co oznacza też poprawne parkowanie. Jest sporo miejsc z zakazem ruchu i parkowania. Od kierowców zależy, jak to będzie wszystko wyglądało – stwierdza zastępca komendanta. Strażnik podkreśla, że źle zaparkowany samochód może utrudnić życie setkom pasażerów komunikacji miejskiej.

– Przypominam, że można skorzystać z parkingu straży miejskiej przy rondzie Barei – dodaje.

Ważne jest także to, abyśmy będąc na cmentarzu pamiętali o nie zostawieniu rzeczy wartościowych – np. torebek. - bez opieki. Podobnie z zostawianiem cennych przedmiotów w samochodach. – Pamiętajmy, że w tym czasie to łatwy łup dla złodziei– dodaje Ulman.

Dbajmy o dzieci

Zbigniew Ulman apeluje również o to, aby zaopatrzyć dzieci w numery telefonów do rodziców. – Ruch jest bardzo duży, wystarczy chwila nieuwagi i dziecko może się zgubić – tłumaczy strażnik miejski.