Nie dość, że nie mieli ze sobą biletów i nie chcieli współpracować z kontrolerami, to jeden z nich miał jeszcze nieuregulowany rachunek z wymiarem sprawiedliwości. Dodatkowo mężczyźni mieli przy sobie środki farmakologiczne. Brak biletu okazał się przepustką do większych problemów niż 120 zł kary.
15 kwietnia około godziny 15.00 policja otrzymała zgłoszenie od kierowcy MPK o dwojgu młodych ludzi, którzy nie mieli biletów. Dodatkowo nie chcieli pokazać kontrolerom swoich dowodów tożsamości.
Dlatego na zajezdnie przy ul. Ujastek przyjechał patrol policji. – Funkcjonariusze wylegitymowali pasażerów „na gapę” i wtedy okazało się, że 25-letni mężczyzna jest poszukiwany przez jedną ze śląskich jednostek policji, gdyż Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził mu karę pozbawienia wolności w wysokości 3 lat i 10 miesięcy – mówi mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Tę podróż mężczyzna zakończył w zakładzie karnym. I na tym może się nie skończyć. Również jego kompan może doczekać się większych problemów. – Przy zatrzymanym policjanci znaleźli środki farmakologiczne, które zostały przekazane do laboratorium kryminalistycznego Policji celem określenia, czy są to substancje, których posiadanie jest zabronione – informuje Gleń.
