Radni przegłosowali w środę ponad siedmiomiliardowy budżet Krakowa na przyszły rok. Wiceprezydent Krakowa zapowiedział, że w pierwszym kwartale najprawdopodobniej dokument będzie aktualizowany ze względu na spodziewane rządowe pieniądze.
Radni Krakowa do projektu budżetu na przyszły rok zgłosili 646 poprawek na sumę ponad 463 mln złotych. Część propozycji została uwzględniona w autopoprawce prezydenta Jacka Majchrowskiego. Dotyczyły one głównie remontów szkół, budowy parków, modernizacji obiektów sportowych czy poprawy jakości nawierzchni jezdni i chodników.
Drogi, szkoły, chodniki…
Większość radnych występujących podczas swoich występów zwracała uwagę, że duża część ich poprawek została uwzględniona w prezydenckim druku. – Wszyscy mamy świadomość, w jak trudnej sytuacji znajduje się miasto. W swoich poprawkach starałem się być powściągliwy. Jednak proszę o poparcie mojej propozycji, aby w przyszłym roku przeznaczyć dwa miliony złotych na program „Nowa Huta Dziś” – mówił.
– W autopoprawce znalazło się kilka propozycji, które zgłaszali radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Mam nadzieję, że część pozostałych zostanie uwzględniona, jednak chyba musiałby zdarzyć się cud, aby tak się stało – komentował Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS. Zwrócił uwagę, że więcej pieniędzy powinno być w przyszłym roku przeznaczone na program remontów chodników oraz dróg w systemie nakładkowym.
Wiceprezydent zapowiada wielki program modernizacji
Najważniejszą informacje podczas debaty budżetowej zaprezentował wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig, który zapowiedział program modernizacji dróg i chodników. – W 350 mln złotych (rządowe środki dla Krakowa w zamian za organizację Igrzysk Europejskich w 2023 roku – red.) największa część ma być przeznaczona na modernizację dróg i chodników –podkreślił.
– To będzie kwota, jakiej naprawdę nie było i będzie musiała być wydatkowana do końca maja 2023 roku. Zaręczam państwu, że pod rządami żadnych koalicji i prezydentów nie było takiej kwoty na modernizację dróg i chodników w naszym mieście – zaznaczył zastępca Jacka Majchrowskiego.
Mało pieniędzy na zieleń
Radny Łukasz Maślona zwrócił uwagę, że w budżecie na przyszły mało pieniędzy przeznaczono na zadania związane z zielenią. – Prezydent zmniejszył środki na zieleń o ok. 40 procent i jest ich mało w porównaniu do tego, co było w poprzednich latach. Wracam do poziomu sprzed ok. czterech lat i ubolewam nad tym – powiedział.
Wiceprezydent Andrzej Kulig: – Budżet Zarządu Zieleni Miejskiej będzie rósł. Najprawdopodobniej w marcu przyjmiemy nowelizację.