Za wejście na teren części Zakrzówka dalej trzeba płacić, radni chcą kontrolować kombinat, urzędnicy rozpoczęli badania emisji spalin - o tym m. in. przeczytamy w dzisiejszych gazetach.
W poniedziałek na LoveKraków.pl:
- Wojewódzka Konserwator Zabytków nie chce donic na placu Nowym
- Nietypowa akcja ratunkowa na Wiśle
- Bagry - idealne miejsce na upalne dni
- Jarmark Świętojański już w ten weekend
- Nowy szef Socios współpracował z kibolskim stowarzyszeniem
Gazeta Krakowska: Metale ciężkie pod kontrolą radnych
Naukowcy z AGH wykryli obecność metali ciężkich na składowisku kombinatu przy ulicy Dymarek. Swoją kontrolę przeprowadzał m. in. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i zarzucił pracownikom uczelni niewłaściwe metody badań, co miało przełożyć się na ostateczne wyniki. Krakowscy radni nie wierzą jednak do końca urzędnikom WIOŚ i chcą zlecić niezależne badania oraz powołać specjalną komisję w radzie miasta, która m. in. miałaby się zająć tym tematem.
Dziennik Polski: Płatny Zakrzówek
Mieszkańcy w weekend znów musieli płacić za wejście na Zakrzówek. Opłatę w wysokości 10 złotych pobierała spółka Kraken, która od 20 lat prowadzi centrum nurkowe. Urzędnicy ZZM byli przekonani, że umowa ze firmą została już rozwiązana i krakowianie mogą bez opłat korzystać z plaży. Okazało się że dalej obowiązuje jeszcze jedno porozumienie.
Gazeta Wyborcza: Spaliny pod kontrolą
W poniedziałek w trzech lokalizacjach (przy ulicy Księcia Józefa, przy Jubilacie oraz na estakadzie Wita Stwosza) stanęły urządzenia do badania emisji spalin. Specjalne skanery prześwietlają spaliny wydobywające się z rur wydechowych oraz zapisują numer rejestracyjne. Później wyniki mają być porównywane z danymi, które znajdują się w bazie CEPIK.
