Łagiewniki-Borek Fałęcki. Od przemysłu do centrum pielgrzymkowego [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Choć to najmniejsza dzielnica w Krakowie, może się poszczycić ogromną rozpoznawalnością. Łagiewniki – kiedyś stanowiące okręg przemysłowy – dziś przyciągają pielgrzymów z całego świata. Coraz więcej dzieje się też w sąsiednim Borku Fałęckim.

Nazwa osady pochodzi z XIV wieku, od słowa „łagiewnik”, które oznaczało rzemieślnika zajmującego się wytwarzaniem naczyń klepkowych (mniejszych niż beczki, bo to już zadanie bednarza). Prawdopodobnie wyrobem takich naczyń zajmowali się tutejsi mieszkańcy.

Rozkwit Łagiewnik nastąpił jednak dopiero na przełomie XIX i XX wieku, w związku z odkryciem złóż iłów łupkowych i gipsu. Powstały tutaj liczne zakłady przemysłowe, m.in. cegielnie, wytwórnia armatury i fabryka mebli. W 1910 roku, na nowowybudowanej linii kolejowej oddano do użytku przystanek – obecnie Kraków Łagiewniki.

Po drugiej stronie Wilgi, w Borku Fałęckim, też rozwijały się zakłady przemysłowe. Wśród nich fabryka sody amoniakalnej Bernarda Libana (tego, od którego nazwiska pochodzi nazwa kamieniołomu w Podgórzu). Później zakłady kupił belgijski przemysłowiec Ernest Solvay, który doprowadził do szybkiego rozwoju i wzrostu zatrudnienia.

Znane na cały świat

Od lat 40. do Łagiewnik, do zbudowanego tam pod koniec XIX wieku klasztoru Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, zaczęli przybywać pielgrzymi, chcący zobaczyć obraz Jezusa Miłosiernego i grób s. Faustyny Kowalskiej. Z czasem obraz ten stał się powszechnie znany, a Łagiewniki urosły do rangi „stolicy kultu Miłosierdzia Bożego”. W 2002 roku Jan Paweł II konsekrował wybudowaną nieopodal bazylikę, mogącą pomieścić 5 tysięcy osób. Jedenaście lat później kard. Dziwisz poświęcił nieopodal kościół bł. Jana Pawła II, w ramach powstającego Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się”.

Dzisiejsza dzielnica Łagiewniki-Borek Fałęcki obejmuje obszar ograniczony ulicami Zawiłą i Jugowicką, Herberta i Turowicza, Tischnera i Brożka oraz Zbrojarzy i Obozową. Mieści się w niej więc cały kompleks handlowy wzdłuż ulicy Zakopiańskiej, osiedle Cegielniana z blokami z lat 70. i 80., Las Borkowski i teren Białych Mórz, na których mają w najbliższych latach powstać obiekty sportowe.

Potrzeba inwestycji dla mieszkańców

Czy dominacja sanktuariów to z punktu widzenia mieszkańców szansa, czy obciążenie? Przewodniczący dzielnicy Jan Pietras przekonuje, że jednak szansa, choć przyznaje, że potrzebne jest bardziej równomierne rozłożenie inwestycji na całym obszarze dzielnicy. Jako przykład podaje nową drogę, o którą wnioskuje rada dzielnicy, równoległą do ul. Turowicza (tak jak ulica Przyjaźni Polsko-Węgierskiej po przeciwnej stronie). – Tam powstają i będą powstawać kolejne inwestycje mieszkaniowe. Ważne jest, by zapewnić do nich dojazd i odciążyć ulicę Fredry – przekonuje Pietras.

Dzielnica oczekuje też nowych miejsc rekreacji, m.in. powiększenia ogródka jordanowskiego przy ul. Fredry czy odzyskania i odbudowy basenu otwartego w parku Solvay. Radni walczą też od dawna o ułatwienia dla pieszych przy wyjątkowo nieprzyjaznej ulicy Zakopiańskiej, przede wszystkim o remont przejścia podziemnego w rejonie pętli i o nowe przejście naziemne.

Dzięki Światowym Dniom Młodzieży ta część miasta sporo zyskała. Po latach starań udało się w końcu wyremontować przejście przy sanktuarium i udostępnić je dla osób niepełnosprawnych. Nową nawierzchnię położono na ulicy Zakopiańskiej. Gotowy jest też cały układ drogowy w rejonie Centrum Jana Pawła II, a obok niego zbudowany został nowy przystanek kolejowy, z kładkami dla pieszych (druga jeszcze powstaje).

W najbliższych latach dzielnicę przetnie planowana Trasa Łagiewnicka. Połączy ona ulice Witosa, Zakopiańską i Grota Roweckiego, a pomiędzy ulicą Zakopiańską i pętlą Kurdwanów powstanie nowa linia tramwajowa.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Łagiewniki-Borek Fałęcki