PESA ostatecznie wygrała z MPK. Wraca do walki o nowe zamówienie

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W piątek miała miejsce kolejna, ale już ostatnia odsłona sporu pomiędzy bydgoską fabryką PESA a krakowskim MPK. Sąd nie przyznał racji miejskiemu przewoźnikowi, co w praktyce oznacza, że producent musi jednak zostać uwzględniony w trwającym przetargu na zakup nowych tramwajów dla Krakowa.

O sprawie informowaliśmy już wielokrotnie. MPK odrzuciło złożoną w przetargu ofertę firmy PESA, ze względu na opóźnienia w dostawach tramwajów „Krakowiak”, co groziło utratą wielomilionowego dofinansowania unijnego. Producent odwołał się od tej decyzji, a Krajowa Izba Odwoławcza w styczniu przyznała mu rację i nakazała przywrócenie oferty do postępowania. MPK jednak na tyle zależało na tej sprawie, że odwołało się od decyzji KIO do sądu.

Teraz decyzja została już podjęta. Podobnie jak wcześniej Krajowej Izby Odwoławczej, tak teraz sądu nie przekonały argumenty MPK. – Sąd uznał, że nie można wykluczyć z przetargu firmy PESA. Nie mamy jeszcze pisemnego uzasadnienia wyroku, nie chcemy więc na razie tego komentować. Decyzja jest ostateczna, dlatego będziemy teraz po prostu kontynuować procedurę przetargową – zapowiada Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy MPK.

Oferty w przetargu zostały otwarte jeszcze w październiku. Do przetargu na dostawę maksymalnie 50 nowych pojazdów złożyły konsorcjum Stadler-Solaris, nowosądecki Newag, czeska Skoda oraz bydgoska PESA. To właśnie ta ostatnia oferta jest najtańsza, z kwotą niecałych 7 milionów złotych za jeden pojazd, ale cena stanowi tylko część kryterium wyboru. W międzyczasie z postępowania odpadła firma Newag, która nie przedłużyła ważności swojej oferty.