Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków ogłosiło plan powstania klubowego muzeum. Dla sympatyków Białej Gwiazdy otwiera się możliwość zobaczenia na własne oczy ponad stuletniej historii zasłużonego dla Polski klubu. O pomyśle i planach powstania muzeum opowiedział w rozmowie z LoveKraków.pl Łukasz Kwaśniewski, pełnomocnik Zarządu TS Wisła.

Mateusz Adamczyk: Kto był głównym inicjatorem i pomysłodawcą powstania Muzeum Wisły Kraków? Kiedy dokładnie zrodził się ten pomysł?

Łukasz Kwaśniewski: Dokładnie kiedy zrodził się pomysł muzeum i kto był inicjatorem nie wiemy, ponieważ od kilku lat słyszało się o zamiarach stworzenia muzeum przez Wisłę SA. Jednak do tej pory kończyło się na szumnych zapowiedziach. Tymczasem w części głównej hali TS Wisła zwolniło się pomieszczenie o wymiarach kilkuset metrów kwadratowych i ciekawym rozmieszczeniu poszczególnych sal, które idealnie nadają się pod tego typu przedsięwzięcie. Warto dodać, że muzeum w hali będzie poświęcone nie tylko piłce nożnej, ale wszystkim sekcjom wchodzącym w skład TS Wisła.

Na jakim etapie prac obecnie się Państwo znajdują? Czy są to jak na razie wstępne ustalenia co do formuły muzeum, czy też macie już jasno określone fazy budowy?

Inicjatywę stworzenia „Galerii Blasku Białej Gwiazdy” podjęliśmy zaledwie tydzień temu. Architekt obiecał po świętach nadesłać wstępny projekt. Pomieszczeniu przyjrzał się jeden z naszych kibiców – na co dzień pracownik Muzeum Etnograficznego. Kontaktowaliśmy się również z Muzeum Historii Polski w Warszawie, z którym stworzyliśmy jesienią 2013 wystawę o Henryku Reymanie. W najbliższych dniach powołany zostanie zespół ludzi, którzy będą koordynować prace związane z muzeum. Przed świętami wielkanocnymi zostanie nakręcony filmik promujący naszą inicjatywę, ale też pokazujący ile prac jeszcze przed nami.

Pod jaką nazwą będzie działać muzeum, i czy możemy spodziewać się ukłonu i swoistego rodzaju hołdu w stosunku do osoby zasłużonej wobec klubu, tak jak miało to miejsce ze stadionem piłkarskim noszącym imię legendy Wisły Kraków - Henryka Reymana?

Oficjalną nazwą muzeum będzie wspomniana wcześniej „ Galeria Blasku Białej Gwiazdy”. Oczywiście będziemy się starać wyróżnić postać Henryka Reymana. Jest pomysł, aby jedna z sal była poświęcona upamiętnieniu legendy Wisły, ale na ten moment to tylko jedna z koncepcji.

Inwestycje tego typu to ogromne wyzwanie logistyczne, ale głównie finansowe. Czy władze miasta Krakowa zaoferowało jakąkolwiek pomoc finansową? Z jakim odzewem, reakcją spotkaliście się do tej pory?

Na ten moment nie rozmawialiśmy z nikim z miasta. Rozpatrywaliśmy to wszystko we własnym gronie. Przede wszystkim liczymy na wsparcie sponsorów oraz kibiców TS Wisła. Skoro nie dane im było sfinansować muzeum poprzez odprowadzanie 1 zł od biletu mamy nadzieję, że zmobilizują się w inny sposób. Zwłaszcza, że zaproponowaliśmy im ciekawą formę wsparcia inicjatywy Galerii. Istnieją też inne możliwości wsparcia powstania muzeum. Być może ktoś posiadający np. firmę budowlaną, zakład szklarski w ramach współpracy barterowej przekaże materiały lub swoje usługi w zamian za reklamę na naszych obiektach.

Na czym zależy Państwu szczególnie jeśli chodzi o powstanie muzeum? Jakie plany z nim wiążecie?

Przede wszystkim uważam, że stworzenie muzeum jest swego rodzaju powinnością wobec sportowców i działaczy, którzy reprezentowali Białą Gwiazdę przez ponad 100 lat. Marzy nam się, aby muzeum było odwiedzane głównie przez młodzież i dzieci. Do tej pory tłumnie uczestniczyli w akcjach SKWK polegających na  tworzeniu sektora szkolnego na meczach, więc mamy nadzieję, że równie ochoczo będą czytać, oglądać, a może nawet  i słuchać o historii najbardziej utytułowanego klubu w Krakowie.

W obecnych czasach ogromną popularnością cieszą się muzea interaktywne, gdzie oprócz zwykłego oglądania eksponatów, zwiedzający może na własnej skórze poczuć atmosferę dawnych czasów. Jak wyobrażają sobie Państwo to miejsce?

Zdajemy sobie sprawę, że jeżeli chcemy, aby młodzież odwiedzała muzeum nie może to być tylko kilka pucharów i zdjęć. Żyjemy w czasach, w których dzieci głownie słuchają i oglądają, a nie czytają. Musimy w pewien sposób wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom. Wszystko zależy od  hojności kibiców i sponsorów, tak więc liczymy na wsparcie!

Czy w związku z powstaniem muzeum klubowego planowane są większego typu wydarzenia, spotkania ze sportowcami różnych dyscyplin działających w Towarzystwie Sportowym Wisła? Jak zamierzają Państwo zachęcić do zwiedzania tego miejsca nie tylko sympatyków Białej Gwiazdy?

Oczywiście planujemy tego typu spotkania; ciężko będzie jednak organizować je w samym muzeum z uwagi na układ pomieszczenia, ale restauracja „ U Wiślaków”, która znajduje się w bliskim sąsiedztwie lub sala konferencyjna naszego klubu nadają się idealnie.

Mamy własną wizję twórczą, którą chcemy zrealizować, więc nie wzorujemy się na nikim konkretnym. Tak jak Pan wspomniał, każdy utytułowany klub sportowy posiada własne muzeum, dlatego też postanowiliśmy zmierzyć się z tym wyzwaniem.

Jak wspomniałem wcześniej Biała Gwiazda to ponad stuletnia tradycja na mapie Krakowa. Na jakich pamiątkach, eksponatach zależy Państwu najbardziej?

Unikatowych. Jeżeli umieścimy same zdjęcia, puchary, proporce to nikogo to nie zainteresuje. Natomiast sam z ciekawością zobaczyłbym bilet z meczu Wisła - FC Brugge  rękawice bokserskie sprzed 50 lat czy koszulkę z meczu koszykówki Wisła- Real. Pytanie czy ludzie posiadający ciekawe eksponaty w swoich domowych zbiorach zdecydują się udostępnić je szerszemu gronu zwiedzających.

Gdzie mogą zgłosić się osoby posiadające zbiory upamiętniające istnienie Towarzystwa Sportowego Wisła?

Wystarczy napisać na  adres: muzeum@tswisla.pl, zadzwonić pod nr tel. 12 630 45 00 lub osobiście przyjść do sekretariatu klubu. Najcenniejsze eksponaty, które będziemy chcieli umieścić w Muzeum zostaną wypożyczone od kibiców i kolekcjonerów na podstawie stosownej umowy podpisanej przez obie strony.

Czy są Państwo w stanie określić już teraz przybliżoną datę otwarcia muzeum?

Chcielibyśmy wystartować w IV kwartale 2014 roku, ale czy nam się uda – życie pokaże.