Władze Zielonek zmobilizowały swoich mieszkańców do uczestnictwa w wyborach nagrodą pieniężną.
Na stronie urzędowej gminy Zielonki przed wyborami pojawił się komunikat: „Wójt gminy Zielonki Bogusław Król oraz przewodniczący rady gminy Zielonki ogłosili konkurs na najwyższą frekwencję podczas nadchodzących wyborów. Konkurs wygrają ci mieszkańcy, którzy 15 października najliczniej zagłosują w swoim obwodzie wyborczym”.
Liczyła się jedynie frekwencja związana z wyborami parlamentarnymi, natomiast nagroda w wysokości 30 tys. złotych miała być przeznaczona na potrzeby lokalnej społeczności.
Podzielą się nagrodą
Frekwencja w gminie wyniosła ostatecznie 84,49 proc (17950 osób) i była najwyższą w powiecie krakowskim. Jeśli chodzi o konkurs, to największym odsetkiem osób, które były uprawnione do głosowania i wzięły udział w wyborach zanotowano w obwodzie nr 6 – 89,75 proc.
– Obejmuje on leżące w miejscowości Zielonki sołectwo Os. Łokietka oraz kilka ulic sołectwa Zielonki – poinformował urząd gminy. Ostatecznie pieniądze zostaną podzielona na te dwa sołectwa.
– Licznie głosowali także mieszkańcy z obwodowej komisji nr 4 w Szkole Podstawowej im. Stanisława Wyspiańskiego w Bibicach (89,64 proc.) oraz z obwodowej komisji nr 9, ulokowanej w Budynku Sołeckim w Pękowicach (88,39 proc.) – informuje urzędnicy.
Zielonki za KO
Najwięcej osób mieszkających w Zielonkach zagłosowało na listę Koalicji Obywatelskiej – 33,92 proc., drugie miejsce zajął komitet wyborczy Prawa i Sprawiedliwości – 27,92 proc. Na trzecim miejscu znalazła się Trzecia Droga z 18,75 procentami poparcia.
W walce o miejsce w senacie najwięcej głosów zebrał kandydat KO Grzegorz Małodobry (57,2 proc.), wyprzedzając Marka Pęka (31,04 proc.) z PiS.
Bitwa na remizy
Warto wspomnieć, że rząd również mobilizował do pójścia na wybory. W ramach „Bitwy na remizy” miejscowości do 20 tys. mieszkańców z najwyższą frekwencją miały otrzymać 1 mln złotych na remont remizy strażackiej lub w przypadku braku takiej, nagrodę można było przeznaczyć na remont innego budynku użyteczności publicznej.