Przystanek jest położony pomiędzy Bieżanowem a Złocieniem. Dojazd do centrum Krakowa trwa ok. 14-16 minut, co jest nieosiągalne żadnym innym środkiem transportu. Według danych udostępnionych niedawno przez Urząd Transportu Kolejowego, w minionym roku z przystanku korzystało dziennie średnio ok. 200-300 osób. Na popularność takiego wyboru ma wpływ wiele czynników, przede wszystkim cena biletu i rozkład, ale zachętą mogłaby być też wygodna przesiadka pomiędzy koleją a innymi środkami transportu. Na razie jest z tym krucho.

Trzy warianty

Miasto przygotowuje się do budowy parkingu Park&Ride, ale sprawa posuwa się do przodu bardzo powoli. Już w 2018 opracowana została koncepcja, w której zostały zaproponowane trzy warianty: parking naziemny z prostopadłymi miejscami, parking wielopoziomowy i naziemny z miejscami skośnymi. Pierwsza wersja przyniosłaby 201 miejsc, druga maksymalnie 436 (w wersji bez parkowania na dachu – 327), a trzecia – 194.

Od tego czasu niewiele się zmieniło. W maju ubiegłego roku z ulicy Złocieniowej zniknęły bariery, co umożliwia przejazd od strony Złocienia w stronę Bieżanowa. To postęp, biorąc pod uwagę, że przed kolejową inwestycją przejazd samochodem w tym miejscu nie był możliwy. Kolejarze budując przystanek przebudowali też fragment układu drogowego. Pozostała część to już jednak zadanie miasta.

W planie jest budowa parkingu po stronie ul. Sucharskiego, w miejscu pozostałości po dawnej stacji transformatorowej. Koncepcja zakłada też budowę dwukierunkowej drogi dojazdowej z chodnikami po obydwu stronach, która połączy ul. Sucharskiego z ul. Złocieniową. Oprócz tego na liście jest też przebudowa ul. Złocieniowej na ciąg pieszo-jezdny i budowa chodnika wzdłuż ul. Sucharskiego, by ułatwić dojście do przystanku autobusowego.

Decyzja w tym roku

Teraz wiadomo już, że miasto zdecydowało się na wariant I – naziemny, z prostopadłymi miejscami. Oprócz 201 miejsc postojowych (w tym ośmiu dla osób z niepełnosprawnościami) przewidzianych jest też 30 stanowisk dla rowerów pod wiatą oraz stanowiska do ładowania samochodów elektrycznych. Teraz przygotowywana jest decyzja środowiskowa dla tej inwestycji. – Planuje się pozyskanie decyzji do końca 2023 roku – informuje Karolina Porczyńska-Kęsek z biura prasowego magistratu.

Decyzja środowiskowa przygotowywana jest zgodnie z koncepcją sprzed pięciu lat. – Wprowadzono jedynie zmianę zakresu przedsięwzięcia polegającą na wyłączeniu z zakresu przebudowy mostu nad rzeką Serafą z szerokości 3,5 m do 5 m – dodaje przedstawicielka urzędu.

Trudno jednak ocenić, kiedy miasto będzie w stanie podjąć kolejne kroki. W prognozie finansowej zapisane są na razie tylko pieniądze na uzyskanie decyzji. Szczegóły będą zależeć od zapisów kolejnego budżetu i zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej.