„Edyty” z Bieżanowa wrócą na tory

fot. Krzysztof Kalinowski

Niszczejące na bocznicy w Bieżanowie elektryczne zespoły trakcyjne ED 74, zwane potocznie „Edytami” wrócą do eksploatacji, poinformował portal Rynek-kolejowy.pl.

Jest potencjał

Jak podaje portal, spółka PKP Intercity podjęła decyzję o remoncie i ponownym uruchomieniu składów kilka dni temu, w trakcie posiedzenia zarządu. – Doprowadzimy do powrotu na tory wszystkich elektrycznych zespołów trakcyjnych ED74. Chcemy je zmodernizować i oddać do dyspozycji podróżnym na trasach, gdzie widzimy dla nich potencjał – stwierdził Marek Chraniuk, prezes PKP Intercity. Ów potencjał to 13 procentowy (licząc rok do roku) wzrost liczby pasażerów, którzy w pierwszych ośmiu miesiącach 2017 roku skorzystali z usług państwowego przewoźnika. Prezes PKP zapewnił, że spółka nie może sobie pozwolić na niekorzystanie z pojazdów, na które wciąż trwa leasing zwrotny.

Wyprodukowane przez bydgoską PESĘ „Edyty” przejdą gruntowną modernizację, poprawiającą ich funkcjonalność, co do której przewoźnicy mieli sporo zastrzeżeń. W wyremontowanych wagonach pojawią się – zgodnie z zapowiedziami prezesa PKP Intercity – zdecydowanie wygodniejsze fotele, gniazdka elektryczne, pasażerowie będą mogli również korzystać z bezprzewodowego internetu. Pojawią się również udogodnienia dla podróżnych z niepełnosprawnościami i przewożących rowery. Remont ma także ograniczyć sporą awaryjność jednostek.

Koleje przygotowały kilka ewentualnych wariantów tras, po których mogłyby kursować zmodernizowane ezt. Są to trasy z Wrocławia do Lublina, Wrocławia do Kielc i z Krakowa do Lublina. Z 14 wyprodukowanych przez PESĘ składów tylko pojedyncze egzemplarze wożą pasażerów na co dzień.

– Minister Andrzej Adamczyk wielokrotnie zaznaczał, że sytuacja, w której zasoby taborowe polskich przewoźników kolejowych nie są wykorzystywane, jest nie do przyjęcia. Fakt, że przez długi czas nieużytkowane, niszczejące na bocznicy składy zostaną wykorzystane przez PKP InterCity należy odnotować z zadowoleniem i satysfakcją. MIB wyraża nadzieję, że po remoncie, składy te będą dobrze służyły pasażerom pociągów dalekobieżnych – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.

Przepychanka z "Edytą"

PKP rozważały sprzedaż narażonych na warunki atmosferyczne i działalność wandali składów. Zakusy na nie miały m. in. Koleje Dolnośląskie, ich zakup rozważały również Koleje Małopolskie, jednak PKP odrzuciły ofertę wojewódzkiego przewoźnika, która, zdaniem władz państwowej spółki, była zbyt niska w stosunku do wyceny rzeczoznawcy.

Aktualności

Pokaż więcej