Muzeum w Domu Piłsudskiego trafi pod skrzydła Muzeum Narodowego?

Dom im. J. Piłsudskiego fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Czy działające w Domu im. J. Piłsudskiego Muzeum Czynu Niepodległościowego stanie się oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie? Taka propozycja padła ze strony ministerstwa kultury.

To wynik kontroli przeprowadzonej w placówce wiosną 2018 roku na wniosek ministra kultury, która wykazała nieprawidłowości. Wśród nich znalazły się m.in. uturudniony dostęp do zbiorów i przechowywanie ich w nieodpowiednich warunkach.

Powstanie kolejny oddział MNK?

Minister kultury zaproponował więc, aby Muzeum Czynu Niepodległościowego stało się kolejnym oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie – taką informację podała początkiem sierpnia Polska Agencja Prasowa.

Przypomnijmy, że organizatorem istniejącego muzeum jest Związek Legionistów Polskich. Komendantem organizacji jest Krystian Waksmundzki.

– Minister kultury i dziedzictwa narodowego, który z ogromnym szacunkiem odnosi się do wieloletniej pracy Związku Legionistów Polskich na rzecz upowszechniania wiedzy o Czynie Niepodległościowym, przedstawił propozycję utworzenia na bazie zbiorów związku nowego muzeum, które będzie działać jako oddział Muzeum Narodowego w Krakowie poświęcony Czynowi Niepodległościowemu – informuje Magdalena Tomaszewska z Centrum Informacyjnego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Dzięki temu rozwiązaniu, bezcenne pamiątki byłyby przechowywane w odpowiednich warunkach. I co więcej – znalazłyby się pod fachową opieką.

– Obecnie MKiDN nie możliwości dofinansowania Muzeum Czynu Niepodległościowego jako instytucji prywatnej – podkreśla Tomaszewska.

Co na to Muzeum Narodowe?

Jak do propozycji resortu kultury odnoszą się władze Muzeum Narodowego w Krakowie? Andrzej Betlej, dyrektor instytucji, który przebywa na urlopie, przyznaje, że nie chce zabierać głosu w sprawie, nie znając aktualnego jej kontekstu.

Początkiem sierpnia w rozmowie z PAP podkreślił jednak, że muzeum może zająć się opieką nad znajdującymi się w Muzeum Czynu Niepodległościowego obiektami - musiałyby one wówczas zostać przekazane MNK.

Jest jeszcze jedno „ale”.

– Kwestia funkcjonowania oddziału wymagałaby uregulowania kwestii własnościowych budynku na krakowskich Oleandrach, co do którego toczy się spór sądowy o prawo własności – powiedział Andrzej Betlej.

Miasto walczy o budynek

Chodzi o spór pomiędzy miastem a Związkiem Legionistów Polskich. Ostatnio sąd nakazał oddanie miastu 100 mkw. przestrzeni w budynku na Oleandrach. Jak na razie udało się odzyskać 17 mkw. na pierwszym piętrze. Jeśli chodzi o resztę budynku, to - jak zapowiada Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa – „miasto poczeka na ostateczny wyrok sądu w sprawie przejęcia budynku w całości”.

Po odzyskaniu budynku, miasto w przyszłości chciałoby stworzyć w nim placówkę kultywującą pamięć o polskiej historii. Obiekt zostałby oddany organizacjom związanym z ruchem niepodległościowym.

– Ma być to miejsce, w którym w należyty sposób będzie upamiętniany dorobek związany z odzyskiwaniem niepodległości – tak mówił kilka miesięcy temu wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.

 

 

 

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Krowodrza