Nowy budynek IPN w zabytkowej części Podgórza. Interweniują posłowie

fot. BIURO PROJEKTOWE ARCHITEKT MAREK TRELA

Posłowie Platformy Obywatelskiej są zaniepokojeni zamiarami IPN. Instytucja chce w Podgórzu za ponad 100 mln złotych wybudować nowy obiekt.

Jeszcze nie zakończyła się przebudowa i adaptacja byłego aresztu przy ul. Czarnieckiego, a już Instytut Pamięci Narodowej ogłosił przetarg na nowy budynek.

– Niestety IPN nie jest usatysfakcjonowany tą inwestycją. Postanowili, że będą rozbudowywać to miejsce. Jako mieszkańcy Podgórza sprzeciwiamy się takiemu pomysłowi, bo jest on szkodliwy dla otoczenia i walorów historycznych tego otoczenia – mówił podczas konferencji prasowej Maciej Łazor.

O sprawie pisaliśmy na łamach LoveKraków.pl trzy dni temu. IPN ogłosił przetarg na budowę kolejnej nieruchomości. Mowa o obiekcie, który miałby pełnić funkcje magazynowe, biurowe i konferencyjne. Budynek ma mieć cztery kondygnacje, w tym dwie podziemne, gdzie znajdą się parkingi i ma łączyć się z remontowanym byłym aresztem.

IPN chce przeznaczyć na ten cel 106,7 mln złotych. To nie jest ostateczna kwota, ponieważ przetarg ten nie obejmuje specjalistycznego wyposażania. Jak informuje instytut, nowy obiekt wraz z adaptowanym budynkiem historycznym „ma stanowić połączoną funkcjonalnie siedzibę oddziału”.

Na poziomie -1 mają znaleźć się m.in. sale konferencyjne, wystawowe, magazynowe i służące do szkoleń – zmieścić się tam ma ok. 240 osób. Na parterze przewidziano biura, czytelnie i magazyny, na pierwszy piętrze pomieszczenia magazynów archiwalnych, a na drugim biurowe i techniczne. Łącznie w budynku ma przebywać na stałe ponad około 100 osób.

Posłowie nie chcą inwestycji

Poseł Aleksander Miszalski i jednocześnie kandydat na prezydenta Krakowa powiedział, że los Instytutu Pamięci Narodowej jest mocno niepewny. Przypomniał wypowiedź przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, że IPN „nie robi tego, do czego został powołany”. – To z założenia nie jest zła instytucja. Momentami IPN wykonywał bardzo dobrą robotę – mówił w lipcu zeszłego roku Donald Tusk.

– W związku z tym uważamy i o to zwrócili się do nas mieszkańcy, że teraz, kiedy nie wiadomo jaka będzie przyszłość tej instytucji – nie jest dobry moment, aby wydawać tego typu środki na rozbudowę budynku – podkreślił Miszalski.

– Mieszkańcy o tej inwestycji dowiedzieli się przypadkowo, bo jedna osoba odkryła przetarg na budowę nowego obiektu. Są tym zaniepokojeni, ponieważ nikt z nimi nie rozmawiał wcześniej na ten temat – mówiła dziś posłanka PO Dorota Marek. – Nie wiedzieli nic na ten temat. Chyba nikomu nie przyszłoby na myśl, że skoro IPN ma już wyremontowany budynek, to będą chcieli budować nowy obiekt szczególnie w tej zabytkowej części Krakowa – podkreśliła.

Posłanka zdradziła, że wczoraj skierowała list do Instytutu Pamięci Narodowej, aby dyrekcja instytucji odpowiedziała na pytanie czy zostały przeprowadzone konsultacje społeczne.

 

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze