O jedną daninę mniej

fot. Krzysztof Kalinowski

Miasto rezygnuje z poboru opłaty targowej. Wpływ na to ma pandemia, nowe przepisy i brak chętnych do poboru opłat.

W Krakowie wszyscy kupcy z placów targowych musieli uiszczać specjalną opłatę. Dotyczyło to również osób, które rozkładały się na imprezach okolicznościowych czy jarmarkach. W 2021 roku z uwagi na pandemię taka opłata nie była pobierana.

– Powrót do poboru opłaty w 2022 r. będzie napotykał na trudności związane z brakiem chętnych do pełnienia funkcji inkasenta oraz rezygnacją z tej funkcji dotychczasowego inkasenta na jednym z placów – uzasadnia magistrat w projekcie uchwały likwidującej opłatę.

Oprócz tego w życie weszły przepisy, które mają ułatwić handel w piątki i soboty rolnikom i ich rodzinom. Ustawa również zwalania osoby handlujące w weekend z tejże opłaty.

– Spadające od lat wpływy z opłaty targowej, roczna przerwa w poborze tej opłaty, wprowadzane nowe zwolnienie ustawowe, a także praktyczne trudności z poborem przemawiają za trwałą rezygnacją z poboru opłaty targowej na terenie miasta Krakowa. Skutkiem finansowym dla budżetu miasta będzie ubytek netto około 1 mln zł rocznie – stwierdza magistrat