Krakowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który próbował wyłudzić oszczędności od 85-letniej kobiety. Oszusta udało się złapać dzięki interwencji sąsiadki i jej córki.
Oszustwo „na policjanta”
23 marca doszło do próby wyłudzenia pieniędzy od 85-letniej kobiety z Krowodrzy. Mężczyzna, podający się za funkcjonariusza policji, poinformował seniorkę, że posiadane przez nią pieniądze oraz przedmioty wartościowe są zagrożone. Zalecił, by w celu ich zabezpieczenia przekazała je odpowiednej osobie.
– 85-latka kierowana instrukcjami swojego rozmówcy spakowała kilkanaście tysięcy złotych i biżuterię, a następnie wyrzuciła je przez balkon, gdzie czekała już osoba, która miała je przejąć – poinformował mł. insp. Sebastian Gleń.
Czujne oko sąsiadki
Do udaremnienia próby oszustwa przyczyniła się sąsiadka seniorki. Kobieta zobaczyła, jak 85-latka wyrzuca z balkonu pakunek, który trafił do rąk młodego mężczyzny.
– Podejrzewając, że właśnie dochodzi do przestępstwa, kobieta natychmiast poszła do sąsiadki, by wyjaśnić zaobserwowaną sytuację i wspólnie powiadomić policję, a swojej dorosłej córce poleciła iść za mężczyzną, który oddalał się od bloku – wyjaśnił mł. insp. Sebastian Gleń.
Młodsza z kobiet, podążając za oszustem, zawiadomiła o zdarzeniu policjantów drogówki. Ci zatrzymali mężczyznę. W trakcie przeszukania 35-latek miał przy sobie pieniądze oraz biżuterię należącą do 85-latki.
Mężczyzna przyznał się do zarzutu oszustwa, za co grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.