Matka i jej dziecko byli poszukiwani, bo najbliżsi zgłosili zaginięcie. We wtorek po godzinie 10 ich zwłoki znaleziono w piwnicy jednego z bloków przy ulicy Krowoderskich Zuchów.
Policjanci otrzymali zgłoszenie od mężczyzny, który stwierdził, że jego 35-letnia żona i dwutygodniowy syn zaginęli. – Funkcjonariusze przystąpili do poszukiwań. Wkrótce ujawnili ciało kobiety i dziecka. Trwają oględziny pod nadzorem prokuratury. Zwłoki trafią do zakładu medycyny sądowej i wówczas będzie coś więcej wiadomo na temat przyczyn zgonu – mówi Elżbieta Znachowska z biura prasowego małopolskiej policji.
Aktualizacja 12:58
– Na miejscu trwają oględziny. Faktycznie ujawniono zwłoki dziecka z ranami kłutymi, w pobliżu znajdowały się zwłoki matki z rozciętymi powłokami brzusznymi – informuje rzecznik prokuratury okręgowej, Piotr Dratwa.
Prokurator twierdzi, że sekcja zwłok zostanie przeprowadzona najpóźniej jutro. Nie wyklucza, że dojdzie do niej jeszcze dziś w godzinach nocnych.
Śledczy zabezpieczyli też nóż, który najprawdopodobniej został użyty do zabicia noworodka i samobójstwa kobiety. Oprócz tego policjanci sprawdzają monitoringi. – Mamy do czynienia z podwójnym zabójstwem, dlatego wnikliwie są sprawdzane oględziny zarówno w miejscu znalezienia zwłok jak i zamieszkania – dodaje Dratwa.