Niewiele brakowało a tragicznie mógł się zakończyć wypoczynek dla trójki osób korzystających z karuzeli na bulwarach. Podczas zabawy cała trójka w wieku 18, 12 i 8 lat wypadła z tzw. wirującej kanapy na wysokości dwóch metrów. Wszyscy trafili do szpitala, gdzie lekarze sprawdzą, czy nie ponieśli urazów wewnętrznych.
– Trzy osoby wypadły z karuzeli w okolicy Smoczej Jamy na wysokości dwóch metrów. Korzystającym z karuzeli prawdopodobnie nic się nie stało, jednak zostali zabrani do szpitala, aby sprawdzić czy nie ponieśli urazów wewnętrznych – informuje Anna Zbroja z małopolskiej policji.
Teraz na miejscu jest policja i zespół ekspercki, który bada czy sprzęt spełnia wszystkie wymogi techniczne i jest w stanie zagwarantować należyte bezpieczeństwo.
